Nie miał prawa jazdy, auto pożyczył od kolegi, jechał 167 km/h w terenie zabudowanym

Jechał 167 km/h w obszarze zabudowanym
Jechał 167 km/h w obszarze zabudowanym
Źródło: KPP Pruszków
Po nocnym pościgu policjanci z Pruszkowa zatrzymali 21-letniego kierowcę. Mężczyzna w obszarze zabudowanym jechał prawie 170 kilometrów na godzinę. Kiedy funkcjonariusze chcieli zatrzymać go do kontroli, zaczął uciekać uliczkami Raszyna. Podróż zakończył na betonowym ogrodzeniu.

- W poniedziałek wieczorem w alei Krakowskiej patrol pruszkowskiej drogówki dokonał pomiaru mercedesa, jadącego z dużą prędkością od strony Janek w kierunku Raszyna. Miernik prędkości wskazał 167 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 kilometrów na godzinę. Jednocześnie kierujący popełnił wykroczenie niezastosowania się do znaku F10 i z pasa służącego do skrętu w lewo pojechał prosto - przekazała w komunikacie Karolina Kańka z pruszkowskiej policji.

Jak poinformowała, kierujący nie zatrzymał się do kontroli, lecz przyspieszył i zaczął uciekać uliczkami Raszyna, popełniając kolejne wykroczenia. Funkcjonariusze ruszyli za kierowcą, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. W trakcie ucieczki kierowca miał wielokrotnie gasić światła samochodu, a także wjechać na czerwonym świetle na skrzyżowanie Sportowej i Krakowskiej. W ocenie policji wszystkie te zachowania powodowały ogromne zagrożenie w ruchu drogowym.

Nie miał prawa jazdy, samochód pożyczył

Swoją jazdę 21-latek zakończył na ulicy Grocholickiej, na betonowym ogrodzeniu. Kierowca i jego pasażer nie odnieśli żadnych obrażeń.

- Kierujący został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna był trzeźwy, jednak została mu pobrana krew do badań, ponieważ analizator narkotyków wykazał możliwe działanie środków odurzających. W trakcie czynności 21-latek przyznał, że uciekał, bo nie posiadał uprawień do kierowania pojazdami, a samochód pożyczył od kolegi - podkreśliła Kańka.

Dochodzeniowcy z Raszyna, po zebraniu materiału dowodowego, przedstawili zatrzymanemu trzy zarzuty, do których - jak wskazuje policja - 21-latek się przyznał. Dodatkowo za sześć popełnionych w ruchu drogowym wykroczeń zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie kierowcy.

Czytaj także: