Rzeczniczka policji w Radomiu Justyna Jaśkiewicz poinformowała w czwartek, że w weekend policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 75-latka. Rodzina poinformowała, że mężczyzna nie wrócił do domu i nie ma z nim kontaktu.
Policjanci sprawdzali każdy ślad i sygnał mogący pomóc w odnalezieniu zaginionego. Ustalono, że mężczyzna widziany był na osiedlu Michałów. W poszukiwania włączono psa tropiącego.
- Pięcioletni owczarek belgijski Nadit - po zapoznaniu się z zapachem z odzieży przekazanej przez rodzinę zaginionego mężczyzny - pomimo trudnych warunków atmosferycznych podjął trop. Doprowadził swojego przewodnika do jednego z zaparkowanych aut, gdzie siedział zaginiony mężczyzna – przekazała rzeczniczka. 75-latek wrócił do domu pod opiekę rodziny.
Szukają zaginionych, tropią złodziei
To kolejny w ostatnim czasie sukces psa tropiącego z garnizonu mazowieckiej policji. W połowie października w lesie w powiecie szydłowieckim czworonożny funkcjonariusz Nador odnalazł kobietę, która zgubiła się podczas grzybobrania.
W marcu policyjny pies Ebra doprowadził mundurowych do mężczyzny, który włamał się do garażu przy nowym domu w powiecie sochaczewskim. Z kolei dwuletnia Alfa wytropiła sprawców włamania do automatu myjni samochodowej i domku letniskowego w powiecie lipskim, gdzie łupem złodziei padła kaseta z pieniędzmi, telewizor, wiatrówka oraz kilkanaście butelek wódki.
Policyjne psy wspierają także funkcjonariuszy w poszukiwaniu osób zaginionych, w patrolach, konwojach czy zabezpieczaniu imprez masowych, np. meczów. Osobną grupę stanowią psy służące do wyszukiwania zapachu materiałów wybuchowych, broni i amunicji. Inne czworonogi potrafią wyczuć obecność narkotyków. Są także psy do wyszukiwania zwłok ludzkich na lądzie lub w wodzie. Z kolei psy bojowe wspierają jednostki kontrterrorystyczne. W garnizonie mazowieckim policji służy obecnie prawie 40 czworonogów.
Przeczytaj także: Wyszli ze swoich domów i nie wiedzieli, jak wrócić
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: PAP/tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Radomiu