Przez miejski monitoring szukają zagrożonych zamarznięciem

Operatorzy monitoringu kontrolują sytuację w mieście w mroźne dni
Źródło: TVN24
W czasie silnych mrozów miejskie służby ze wzmożoną częstotliwością patrolują stołeczne ulice. Operatorzy stołecznego monitoringu mają za zadanie wypatrywać osób, które mogą potrzebować pomocy. Wspierają tym działania strażników miejskich.

- Operatorzy monitoringu mają zalecania, aby zwracać uwagę na osoby leżące, siedzące, nieruszające się - mówi Ewa Gawor, szefowa Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Gdy operator dostrzeże taką sytuację, natychmiast powiadamiana jest straż miejska. - Nie możemy pozostawiać tych osób samym sobie. Poza alkoholem to mogą być osoby, które zasłabły, które czują się źle - apeluje dyrektorka BBiZK.

Osoby monitorujące stolicę śledzą też, co w czasie mrozów dzieje się z bezdomnymi zwierzętami. Im również udzielana jest pomoc.

Straż miejska pomaga bezdomnym

Od piątku straż miejska prowadzi wzmożone kontrole miejsc, w których przebywają osoby bezdomne. W ciągu trzech dni strażnicy interweniowali ponad 600 razy i pomogli 134 osobom. Niestety znaleźli też trzech martwych mężczyzn, przyczyny ich śmierci wyjaśnia policja.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT INTERWENCJI STRAŻY MIEJSKIEJ

Jak informuje Ewa Gawor, Uliczne Patrole Medyczne straży miejskiej są też wspierane przez ratowników medycznych z Polskiego Czerwonego Krzyża.

Od piątku temperatura w stolicy systematycznie spada. Poniedziałkowy poranek powitał nas 16-stopniowym mrozem. Jak prognozuje synoptyk TVN Meteo, do końca tygodnia Polska pozostanie pod wpływem potężnego wyżu znad Skandynawii, w zimnej masie powietrza pochodzenia arktycznego napływającej z północnego-wschodu. Ocieplenie możliwe będzie dopiero w nadchodzący weekend.

PROGNOZA POGODY NA NAJBLIŻSZE DNI

kk/mś

Czytaj także: