Regionalna Izba Obrachunkowa uznała, że wieloletnia prognoza finansowa Mazowsza jest nierealna i rażąco narusza prawo. Z raportu, do którego dotarł portal tvnwarszawa.pl, wynika, że województwo może w tym roku znacznie przekroczyć ustawowy próg 60 procent zadłużenia. -Będziemy się odwoływać od uchwały RIO - poinformowało biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego
Kontrolerzy RIO wzięli pod lupę Wieloletnią Prognozę Finansową Mazowsza na lata 2013 – 2036. Jej aktualizację radni Sejmiku Mazowsza uchwalili pod koniec października. Teraz RIO orzekła o nieważności uchwały. Dlaczego?
Kontrolerzy dowodzą, że przy obliczaniu długu Mazowsza przyjęto błędne założenia. Wzięto bowiem pod uwagę, kurs euro podany w wytycznych ministerstwa finansów z września 2012 roku. Tymczasem województwo powinno wykorzystać dane z maja tego roku.
Według wyliczeń autorów wieloletniej prognozy, na koniec tego roku dług Mazowsza wyniesie półtora miliarda złotych, co stanowi 55 procent dochodów województwa. Oznaczałoby to, że Mazowsze nie przekroczy ustawowego progu 60 procent.
Jednak symulacja RIO, wykonana na podstawie nowszego kursu, wykazała, że na koniec tego roku dług będzie wyższy o prawie 20 mln złotych – co stanowi już prawie 56 procent dochodów województwa.
"Nierealistyczna prognoza"
Ale to nie jedyne błędy przy w prognozowaniu, jakich dopuścił się zarząd Mazowsza. Zdaniem RIO uwzględnił on zbyt optymistyczne dochody województwa za ostatni kwartał tego roku. Według marszałka Struzika dochody za cały 2013 rok mogłyby wynieść prawie 2,8 mld złotych. Kontrolerzy uznali tę kwotę za nieosiągalną.
- Przy przyjęciu założenia że realizacja dochodów budżetu do końca tego roku będzie przebiegała w tempie zbliżonym do trzech pierwszych kwartałów, to przewidywane dochody wyniosły by niecałe 2 mld złotych – czytamy w dokumencie opracowanym przez kontrolerów. To oznacza, że wtedy dług przekroczyłby 76 procent dochodów (próg to 60 proc.) - wyliczają kontrolerzy.
RIO dowodzi, że budżet Mazowsza na ten rok, był nierealny, już w momencie uchwalania go w ubiegłym roku. - Kolegium zauważa, że badana prognoza długu, będąca elementem Wieloletniej Prognozy Finansowej jest nierealistyczna – czytamy w dokumencie RIO.
Przekroczenie progu oznacza dla województwa brak zdolności finansowej. Przekłada się to na obniżenie ratingów, województwo staje się mało wiarygodnym partnerem biznesowym. Utrudnia to również zaciąganie kolejnych kredytów. W skrajnych przypadkach przekroczenie poziomu zadłużenia powoduje wprowadzenie zarządu komisarycznego.
Urząd Marszałkowski odpowiada
O komentarz do zarzutów stawianych przez RIO poprosiliśmy Urząd Marszałkowski. Otrzymaliśmy, krótką informację z biura prasowego:
"Będziemy odwoływać się od uchwały RIO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). Naszym zdaniem nielogiczne jest stosowanie kursu (euro - red.) 4,77 przy realnym kursie 4,3. Jeśli chodzi o próg 60 proc. to będzie on przekroczony wobec spadku dochodów z udziałów w podatkach dochodowych o 350 mln."
"Brak pomysłu na ratunek"
Dokument RIO to woda na młyn oponentów marszałka Struzika. - RIO już nie wierzy województwu i każde zmiany w budżecie bardzo krytycznie ocenia. To pokazuje, w jak fatalnej sytuacji jest Mazowsze. Niestety będzie jeszcze gorzej – twierdzi Grzegorz Pietrzuczuk, szef klubu radnych SLD w Sejmiku Mazowsza.
Jak dodaje, marszałek Struzik powinien natychmiast podać się do dymisji. - On już nie ma żadnego pomysłu na ratowanie Mazowsza. Przespał już wszystkie momenty ostrzegawcze, kiedy była możliwość naprawy finansów. Teraz musi pojawić się ktoś nowy, kto będzie miał pomysł na ratowanie województwa. Potrzeba jest również pomoc z zewnątrz, bez niej będzie ciężko nawet nowemu marszałkowi – ocenia radny.
Bartłomiej Frymus, b.frymus@tvn.pl
Marszałek Mazowsza o problemach finansowych województwa:
Adam Struzik o problemie janosikowego
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl