Przesunęli cały budynek. Niezwykła operacja na Woli

Przesuwanie budynku na terenie dawnej fabryki Norblina
Źródło: materiały inwestora
Pierwszy etap przenoszenia budynku teatru na terenie dawnej fabryki Norblina zakończony. Teraz powstanie pod nim parking, a potem całość... wróci na swoje miejsce.

Cała operacja trwa już od kilku miesięcy. Na początku robotnicy zabezpieczyli mający 380 metrów kwadratowych, ważący 900 ton budynek. Kolejnym krokiem było odcięcie go przy nasadzie i przesunięcie po przygotowanych wcześniej ośmiu belkach ślizgowych. Budynek przenoszony był za pomocą siłowników i zamontowanych do nich prętów. Do wykonania tego zadania niezbędny był układ hydrauliczny składający się z sześciu siłowników (każdy oddziałuje z siłą ok. 56 ton) oraz pompy hydraulicznej o mocy 700 bar.

"Niezwykle złożony proces”

"Byliśmy bardzo dobrze przygotowani, jednak ze względu na jego zabytkowy charakter i wiek, konieczne było przede wszystkim zachowanie najwyższej ostrożności" – czytamy w komunikacie Grupy Capital Park, inwestora projektu.

Nad prawidłowym przebiegiem tego procesu czuwał sztab kilkunastu osób: inżynierów, geodetów, konstruktorów, nadzoru oraz pracowników budowlanych.

Na terenie fabryki jest blisko 30 budynków, z czego 11 wpisanych do rejestru zabytków. Jednym z nich jest barak, w którym działał teatr Scena Prezentacje. Stoi w centralnym punkcie całego kompleksu. Inwestor chce pod terenem fabryki zbudować parking na 700 samochodów, który rozplanowano tak, by ominąć zabytkowe konstrukcje. Z jednym wyjątkiem. Stąd właśnie decyzja o przesunięciu budynku.

Przesunięty budynek zlokalizowany jest w drugiej linii zabudowań, patrząc od strony ulicy Prostej. Jest wpisany do Rejestru Zabytków Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a jego historia sięga 1856 roku. Obecnie jest najbardziej wysuniętym na zachód reliktem tzw. domu fabrycznego Edwarda Luckfielda. Dom fabryczny został wybudowany przez Edwarda Luckfielda i Gustawa Hennigera, a pod koniec lat 50. XIX w. został przejęty przez firmę Bracia Buch z Petersburga, która zasłynęła z produkcji wyrobów galerii metalowej.

Przesunęli kościół, obrócili pałac

To nie pierwsza operacja tego typu w Warszawie. Jedną z najbardziej spektakularnych operacji było obrócenie pałacu Lubomirskich, który pierwotnie stał niemal równolegle do Osi Saskiej. W latach 70. obrócono go tak, by ją domknął. W ciągu trwającej bez mała dwa miesiące operacji obrócono go o 78 stopni.

Wcześniej, na początku lat 60. o 10,5 metra przesunięto znacznie mniejszą konstrukcję - jedną z rogatek Grochowskich. Dopiero 40 lat później - w 2001 roku - przesunięto drugą. Wszystko po to, by poszerzyć ulicę Grochowską.

Także na początku lat 60. przesunięto kościół Narodzenie NMP przy Lesznie, robiąc tym samym miejsce pod dzisiejszą al. Solidarności.

Nowe życie dawnej fabryki Norblina

Biura, pasaże, kawiarenki, a także muzeum - tak po planowanej modernizacji ma wyglądać dawna Fabryka Norblina. Na czterech poziomach podziemnych i dziewięciu nadziemnych powstaną biura, przestrzeń handlowa, usługowa i kulturalna. Dziesięć istniejących budynków ma być zachowanych, ale powstanie nowa, szklana zabudowa nad zabytkowymi pozostałościami.

Odnowione maszyny będą częścią Otwartego Muzeum Dawnej Fabryki Norblina opowiadającego o przeszłości fabryki i związanych z nią ludziach.

Inwestorem jest Grupa Capital Park. Za projekt architektoniczny odpowiada pracownia PRC Architekci. Głównym wykonawcą została firma Warbud SA, z którą współpracują m.in. Soletanche Polska, Maat4 i TKT Engineering.

ml/r

Przesuwanie budynku na terenie dawnej fabryki Norblina

Czytaj także: