"Proszę państwa, 160 km/h!" Zobacz testy pociągu

fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
fot
Źródło: | Getty Images
To nie żart! Pociąg z Warszawy Gdańskiej do Nasielska jechał z prędkością 160 km/h, a podróż trwała 39 minut. Kolejarze chwalą się pierwszym zmodernizowanym odcinkiem torów na trasie do Trójmiasta.

Na razie był to jedynie przejazd testowy pociągiem "Flirt" Kolei Mazowieckich. Pierwsi pasażerowie - z zawrotną jak na Polskie warunki prędkością – pojadą na przełomie 2011 i 2012 roku.

Budują wiadukty

Mimo, że nowe tory z Warszawy do Świerczy (17 kilometrów za Nasielskiem w stronę Trójmiasta) są już ułożone, to wciąż trwa budowa 16 wiaduktów drogowych lub kolejowych, to na co dzień utrudnia ruch pociągów. – Planujemy oddać je do użytku pod koniec wakacji – mówi Robert Kuczyński z Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.

O ile do Świerczy pojedziemy szybciej to już dalej, maszynista będzie musiał znacznie zwolnić. Za Świerczem trwa modernizacja kolejnych odcinków trasy i tak aż do Gdyni.

Według informacji rzecznika PKP PLK przebudowa całej 345 km trasy skończy się w 2014 roku. Prace między Świerczami a Ciechanowem zakończą się w tym roku. Od Ciechanowa do Mławy prace potrwają do lutego 2013 roku.

- Na półmetku jest modernizacja odcinka między Mławą a Montowem, która zakończy się w 2012 roku - dodaje Kuczyński.

Przebudowa prowadzona jest też w okolicach Trójmiasta. W tym roku rozpoczną się również prace na odcinku Montowem a Szymankowem.

120 ton torów na kilometr

Przebudowa linii kolejowej z Warszawy do Trójmiasta to tak naprawdę wybudowanie od nowa całej infrastruktury. Ilość zużytych materiałów jest trudna do wyobrażenia. Na jeden kilometr torów układa się szyny o masie około 120 ton, 1667 podkładów kolejowych – każdy o wadze 250 kg oraz kilka ton śrub czy obciążników.

Po zmodernizowaniu całej trasy podróż do Trójmiasta wyniesie 2 godziny i 40 minut.

Zobacz jak wygląda pociąg w środku.

film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa

Nowoczesna stacja kontroli. Możesz ją zobaczyć.

film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa

film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa

bf/ec

Czytaj także: