Po pożarach kamienic przy ul. Łuckiej stołeczny konserwator zabytków złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Nakazał też właścicielom budynku znajdującego się pod numerem 8 wykonanie zabezpieczeń.
Do pożarów przy Łuckiej doszło pod koniec sierpnia. Po tej serii urzędnicy i służby postanowili przyjrzeć się sprawie bliżej.
"Podejrzenie popełnienia przestępstwa"
"W trakcie pożarów ucierpiała między innymi, wpisana do rejestru zabytków, kamienica przy ul. Łuckiej 8. Stołeczny Konserwator Zabytków złożył w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" – informuje biuro stołecznego konserwatora zabytków.
Zabytkowa kamienica została zwrócona w 2012 roku spadkobiercom. Z uwagi na zły stan zachowania budynku Stołeczny Konserwator Zabytków zlecił wykonanie ekspertyzy technicznej, której celem było określenie prawidłowych metod zabezpieczenia kamienicy.
"Po ustaleniach z ekspertem Stołeczny Konserwator Zabytków nakazał właścicielom budynku wykonanie prac zabezpieczających, chroniących przed dalszą destrukcją zabytku" – podaje biuro konserwatora.
O DODATKOWE ZABEZPIECZENIA ZAAPELOWALI RÓWNIEŻ RADNI WOLI - CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.
Zabytkowa kamienica przy ul. Łuckiej 8 należała pierwotnie do Abrama Ajzyka Włodawera, powstała w latach 1877-78 jako jeden z pierwszych domów czynszowych na obszarze historycznej Woli.
TAK WYGLĄDAŁO GASZENIE POŻARU:
ran