Zabił partnerkę i jej dziecko. Usłyszał wyrok dożywocia

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Sąd nie miał wątpliwości"
"Sąd nie miał wątpliwości"TVN24
wideo 2/6
Mowy końcowe w procesie Artura K.

Sąd uznał, że Artur K. był poczytalny, kiedy zabijał Monikę i jej 3-letniego syna. Skazał za to oskarżonego na dożywocie. I zdecydował, że K. będzie mógł się starać o warunkowe przedterminowe zwolnienie najwcześniej po 40 latach. 

W środę krótko po godzinie 13 sędzia Michał Piotrowski ogłosił wyrok w tej głośnej sprawie. Skład sędziowski, któremu przewodniczył, zgodził się w całości z wnioskami prokuratury i oskarżycieli posiłkowych. Zmienił jedynie opis zarzutu ujętego w akcie oskarżenia. Ale dla bliskich ofiar zgromadzonych na sali nie miało to żadnego znaczenia. Gdy sędzia Piotrowski odczytał wyrok, niektórzy podnosili ręce w geście zwycięstwa, ale też ulgi.

Sąd skazał Artura K. na dożywotnie pozbawienie wolności. Co więcej, tak jak chciał prokurator, dodatkowo zaostrzył tę karę. K. będzie mógł się ubiegać o warunkowe przedterminowe zwolnienie najwcześniej po 40 latach. Normalnie takie prawo przysługuje skazanym na dożywocie już po 25 latach.

To oznacza, jeśli wyrok się uprawomocni, że Artur K. nie opuści murów więzienia przed ukończeniem 80. roku życia.

Dodatkowo sąd przyznał też bliskim zamordowanych łącznie 300 tysięcy złotych nawiązki.

- Oskarżony to osoba wysoce niebezpieczna o poważnych zaburzeniach osobowości - podkreślał sędzia Michał Piotrowski.

Zwrócił też uwagę, że oskarżony był wcześniej czterokrotnie karany, nie tylko za zabójstwo, ale też za rozbój i porwanie.

Obrona nie kwestionowała sprawstwa

W tej sprawie nie było wątpliwości, kto zabił. Przyznawała to podczas ostatniej rozprawy pod koniec listopada nawet obrońca oskarżonego. - Zarówno oskarżony, jak i obrona nie kwestionuje sprawstwa - mówiła aplikant adwokacki Justyna Łusiak.

Niejasny pozostaje jednak motyw. 41-letni Artur K. twierdzi, że 8 września 2018 do uduszenia swojej partnerki Moniki i jej 3-letniego syna Oskara w mieszkaniu w samym centrum Warszawy popchnęły go podszepty szatana.

To dlatego, tak twierdził, wcisnął im do ust ręcznik i kuchenną ścierkę.

Zabił już wcześniej

Ale zdaniem oskarżycieli, ale także biegłych psychiatrów, to tylko linia obrony.

- Każdemu należy się druga szansa. Oskarżony Artur K. tę drugą szansę dostał. I tej szansy nie wykorzystał - mówił przed tygodniem w swoim wystąpieniu prokurator Przemysław Nowak. - Zabił dwie osoby. Co więcej, dokonał tych zabójstw, odbywając karę pozbawienia wolności za poprzednie zabójstwo - podkreślił Nowak. Bo Artur K. jest recydywistą. 15 lat temu również zabił, również swoją ówczesną partnerkę. Został za to skazany na 15 lat więzienia.

Gdy zabijał Monikę i Oskara, był na kolejnej z kilkudziesięciu udzielonych mu przepustek. - Być może doszło do jakiejś awantury, ale możemy z całą stanowczością wykluczyć głosy szatana - mówił prokurator. Dodał, że biegli stanowczo wykluczyli, że oskarżony doznawał omamów wzrokowych i słuchowych. Prokurator poprosił sąd o karę dożywotniego pozbawienia wolności i dodatkowo o zaostrzenie jej w taki sposób, by Artur K. mógł starać się o przedterminowe warunkowe zwolnienie najwcześniej po 40 latach odsiadki.

Na koniec swojego wystąpienia prokurator Przemysław Nowak raz jeszcze podkreślił: - Każdy zasługuje na drugą szansę, oskarżony drugą szansę dostał, ale trzeciej szansy nie powinien.

Nieprawidłowa osobość

Reprezentująca bliskich zamordowanych Moniki i Oskara adwokat Anna Marciniak-Jewdokin przyłączyła się do wniosku prokuratora. Poprosiła też o przyznanie łącznie 300 tysięcy złotych nawiązki dla czworga swoich klientów, wśród których są matka Moniki oraz jej były mąż - ojciec Oskara. - Te kwoty nie wynikają z chęci wzbogacenia się. Te kwoty wynikają z cierpienia oskarżonych i z wyrządzonej im krzywdy. Zginęła młoda kobieta, ale też 3-letnie dziecko. Niczemu kompletnie niewinne - podkreślała adwokat.

- Nie jestem w stanie zrozumieć, jak ktoś może skrzywdzić małe dziecko. To zasługuje na maksymalny wymiar kary - zaznaczyła.

Zwróciła uwagę, że biegli w sposób kategoryczny wykluczyli, że oskarżony jest chory psychicznie. Dostrzegli za to nieprawidłową, dyssocjalną osobowość. - To, że ktoś posiada taką osobowość, nie pozbawia go zdolności podejmowania decyzji. On podjął decyzję o pozbawieniu życia dwojga osób. Ale te osoby nie miały możliwości podjęcia decyzji, czy chcą żyć. Zachował się jak pan życia i śmierci - zaznaczyła. - Działał z premedytacją, zacierał ślady. Nie ma mowy o jakimkolwiek afekcie - argumentowała mec. Marciniak-Jewdokin.

Wątpliwości obrony

Mec. Justyna Łusiak, obrońca Artura K., w swoim wystąpieniu jeszcze raz podkreśliła, że przebieg zdarzenia ani sprawstwo oskarżonego nie budzą wątpliwości. Wskazała, że Artur K. sam zgłosił się na policję. Przyznał się do zabójstwa Moniki, a podczas kolejnego przesłuchania przyznał również do zabójstwa Oskara.

Ale to wcale nie znaczy, zdaniem obrony, że w tej sprawie nie ma wątpliwości. Nie ma bowiem pewności, że oskarżony był poczytalny. - Oskarżony podkreślał, że to nie był on (w chwili zabójstwa – red). Zdaniem obrony to świadczy o postępującej chorobie. Zatem obrona wciąż ma wątpliwości co do opinii biegłych.

Sam oskarżony mówił niemal tak długo, jak jego obrończyni. - Nie jestem chory psychicznie, bo to, co mówię, jest prawdą. To jest kwestia poczytalności w chwili czynu. Nie zgadzam się z opinią, że byłem poczytalny. Byłbym skończonym idiotą, zabijając dwie osoby, mając do wyjścia kilka dni. Też miałem swoje plany - podkreślił. - Zasługuję na karę. Ale jeszcze raz podkreślam, nie byłem świadom tego, co robiłem w danej chwili. A psychiatrzy też są ludźmi i mogą się mylić. Głosy szatana słyszę, słyszałem i będę słyszał. To nie jest bajka - oznajmił.

Nieprawomocny wyrok

Artura K. nie było w sądzie podczas ogłaszania wyroku. Wcześniej poprosił, żeby nie przywozić go z aresztu.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

Źródło: tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:Piotr Machajski

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na weekend oraz pierwsze dni nowego tygodnia zaplanowano kilka remontów. Nowy asfalt zyska skrzyżowanie Powązkowskiej i Krasińskiego, a także ulica Jana Kazimierza czy plac Na Rozdrożu. Na Słomińskiego przy parku Traugutta wymienione zostaną rozjazdy tramwajowe. Zmieniona organizacja ruchu zawita także na nowo wybudowany odcinek ulicy Jana III Sobieskiego.

Prace drogowców na wielu ulicach. Zobacz, gdzie spodziewać się utrudnień

Prace drogowców na wielu ulicach. Zobacz, gdzie spodziewać się utrudnień

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rusza Rodzinna Strefa Sportu przed Pałacem Kultury, z której mogą już korzystać warszawianki i warszawiacy. Atrakcje będą bezpłatne i dostępne do 29 września, ale na niektóre potrzebna jest wcześniejsza rejestracja.

Korty tenisowe i tor przeszkód przed Pałacem Kultury

Korty tenisowe i tor przeszkód przed Pałacem Kultury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciężkie, połamane konary starego drzewa zwisały nad chodnikiem na Pradze Południe. Zagrażały przechodniom i zaparkowanym obok samochodom. Na miejscu interweniowały służby.

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Zarządu Zieleni Warszawy wpływa sporo zgłoszeń dotyczących konieczności wykoszenia lub wstrzymania koszenia trawników. - Racje dostrzegamy po obu stronach - przyznają miejscy ogrodnicy. Tłumaczą też, dlaczego w niektórych częściach miasta widać kawałki łąki, a w innych krótko przycięte trawniki.

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości co do obowiązującej od początku lipca w Warszawie strefy czystego transportu. Chodzi o interpretację przepisów umożliwiających wjazd do miasta samochodom wszystkich seniorów, którzy mają ukończone 70 lat. RPO zwrócił się do drogowców o wyjaśnienia.

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Źródło:
PAP

Policjanci z Płońska oraz inspektorzy ochrony środowiska pojawili się na terenie jednej z tamtejszych firm. W nieużytkowanych budynkach zastali mauzery z nieznaną substancją, zafoliowane kartony i worki ze śmieciami. Trwają badania, czy znalezisko może być niebezpieczne.

15 mauzerów z nieznaną substancją na terenie firmy. Interweniowała policja

15 mauzerów z nieznaną substancją na terenie firmy. Interweniowała policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewają o napastowanie kobiety na przystanku tramwajowym w Warszawie. Z relacji jej partnera wynikało, że złapał ją za biust i uciekł, kiedy zaczęła krzyczeć. Pokrzywdzona zdążyła zrobić mu zdjęcie, co ułatwiło zadanie policji.

Zgłosiła, że złapał ją za biust na przystanku. Mężczyzna ze zdjęcia zatrzymany

Zgłosiła, że złapał ją za biust na przystanku. Mężczyzna ze zdjęcia zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem pociąg Intercity śmiertelnie potrącił mężczyznę. Strażacy ewakuowali 350 pasażerów. Wprowadzono wzajemne honorowanie biletów na pociągi wybranych relacji.

Pociąg śmiertelnie potrącił człowieka. 350 pasażerów ewakuowanych

Pociąg śmiertelnie potrącił człowieka. 350 pasażerów ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka dni temu 39-letni mieszkaniec podwarszawskiego Piaseczna został trzykrotnie ugodzony nożem. Znaleziono go na ulicy, ranny siedział przed budynkiem banku. Policjanci zatrzymali już dwóch podejrzanych. Usłyszeli prokuratorskie zarzuty.

"Trzykrotnie ugodzony nożem". Ranny mężczyzna siedział przed bankiem

"Trzykrotnie ugodzony nożem". Ranny mężczyzna siedział przed bankiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek i niedzielę na Stadionie Narodowym w Warszawie zagra zespół Metallica. Stołeczni urzędnicy zapowiadają, że w związku z koncertami mieszkańców Saskiej Kępy czekają utrudnienia. Apelują też do fanów amerykańskiej grupy, by na koncert przyjechać komunikacją miejską. Tak najwygodniej.

Metallica zagra dwa razy. Stołeczny ratusz prosi uczestników: wybierzcie komunikację

Metallica zagra dwa razy. Stołeczny ratusz prosi uczestników: wybierzcie komunikację

Źródło:
PAP

42-latek i 38-latek zostali złapani na gorącym uczynku, kiedy włamali się do szpitalnej kuchni. Jak podała policja, mężczyźni tłumaczyli, że "kradli po to, żeby potem sobie to wszystko móc zjeść". Lista skradzionych produktów obfitowała w drogie morskie ryby. Straty wyceniono na 80 tysięcy złotych.

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radny Pragi Południe Robert Migas z klubu Lewicy i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, został odwołany z funkcji przewodniczącego Komisji Komunalnej i Spraw Samorządowych na dzień przed posiedzeniem w sprawie Centrum Lokalnego Kamionek. Centrum to niewygodny temat dla dzielnicy, na jego stworzenie wydano sześć milionów złotych, ale pawilony handlowo-usługowe stoją puste.

Szef komisji komunalnej stracił stanowisko, jego następca, zdalnie, odwołał posiedzenie. Poszło o Kamionek?

Szef komisji komunalnej stracił stanowisko, jego następca, zdalnie, odwołał posiedzenie. Poszło o Kamionek?

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą, rozprowadzającą narkotyki w stolicy. Służby znalazły 16 kilogramów marihuany, ponad 300 tabletek ecstasy i inne zabronione substancje. Zatrzymano 15 osób.

Znaleźli narkotyki i gotówkę. 15 osób zatrzymanych

Znaleźli narkotyki i gotówkę. 15 osób zatrzymanych

Źródło:
PAP

W Ząbkach policjanci zatrzymali pijanego 19-latka. Mężczyzna na torach kolejowych rozbijał butelki. Okazało się, że jest poszukiwany.

19-latek rozbijał butelki na torach kolejowych. Był poszukiwany

19-latek rozbijał butelki na torach kolejowych. Był poszukiwany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

18 czerwca br. na Nowym Mieście pojawił się nowy, wybitny mural, który koniecznie musicie zobaczyć. Dlaczego? Bo zmienia się wraz z porą dnia! Niesie ważne przesłanie: motywuje do docenienia siebie, a przede wszystkim do pochwalenia się tym, co nas wyróżnia. Powstał z inicjatywy marki Oranżada Hellena, która w swojej komunikacji podkreśla, że warto spojrzeć na siebie życzliwym okiem. A z badań wynika, że Polacy czasem mają z tym problem.

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Minęły ponad dwa tygodnie od zmiany przepisów, która nakłada na kierowców przewozu osób obowiązek posiadania polskiego prawa jazdy. Jak informuje jedna z większych platform skupiających kierowców, od wejścia w życie przepisów liczba kierowców przewozu osób w stolicy zmniejszyła się o 26 procent. Z kolei Komenda Stołeczna Policji wystawiła w tym czasie 31 mandatów i pięć wniosków o ukaranie do sądu.

Po zmianie przepisów w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Po zmianie przepisów w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl, PAP

Stołeczni radni zagłosowali w czwartek za podniesieniem maksymalnych opłat za przewozy taksówkami w Warszawie. Przyjęta uchwała likwiduje podział na strefy w granicach miasta. Wprowadza też zmiany w oznakowaniu taksówek.

Nowe stawki za przejazdy taksówkami. Nie będzie podziału na strefy

Nowe stawki za przejazdy taksówkami. Nie będzie podziału na strefy

Źródło:
PAP

Rada Warszawy przyjęła w czwartek uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia strategii rozwoju Warszawy 2040 plus i planu ogólnego. To ważne dokumenty dla miasta, wytyczające kierunek jego rozwoju. Podzielą Warszawę na strefy planistyczne.

Radni przyjęli ważną uchwałę. Dotyczy przyszłości Warszawy

Radni przyjęli ważną uchwałę. Dotyczy przyszłości Warszawy

Źródło:
PAP

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Prokuratura odmówiła wszczęcie postępowania w sprawie zburzenia ponad stuletniej willi Ronikierów w podwarszawskich Ząbkach. Burmistrz miasta nie składa jednak broni, złożył odwołanie.

Zburzyli stuletnią willę w Ząbkach. Prokuratura nie doszukała się przestępstwa

Zburzyli stuletnią willę w Ząbkach. Prokuratura nie doszukała się przestępstwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest śledztwo prokuratury w sprawie zderzenia ciężarówki z pociągiem w Ołtarzewie. Śledczy ustalili, że urządzenia przejazdu działały właściwie, a dyżurna ruchu zareagowała szybko. W wypadku zginął maszynista Kolei Mazowieckich.

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl