Prokuratura ma ekspertyzę farmaceutów dotyczącą substancji użytej w ceremoniale kambo. Dokument pozwala wykonać krok do przodu w śledztwie w sprawie śmierci 30-latki. Kobieta zmarła po zażyciu jadu wydzielanego przez żabę południowoamerykańską. Jak informuje RMF FM, ekspertyzę przygotował Narodowy Instytut Leków, w tym przede wszystkim badacze z Zakładu Leków Sfałszowanych i Używek.
- Wpłynęła opinia częściowa Narodowego Instytutu Leków z Zakładu Leków Sfałszowanych i Używek. Określa, czym jest użyta w ceremoniale substancja i jakie może mieć działanie na organizm człowieka. Przygotowana opinia zostanie przesłana do Zakładu Medycyny Sądowej, celem wydania kompleksowej opinii dotyczącej przyczyny śmierci pokrzywdzonej - mówi Wojciech Ramotowski, prokurator rejonowy w Grodzisku Mazowieckim.
Przygotowanie dokumentu w Zakładzie Medycyny Sądowej może potrwać około pół roku. Sprawy są tam realizowane zgodnie z kolejnością wpływu.
Wznowienie postępowania
W czerwcu zeszłego roku prokuratura informowała, że postępowanie zostało zawieszone, gdyż śledczy oczekują na uzyskanie opinii biegłych z zakresu badań toksykologicznych i sądowo-lekarskich po przeprowadzonej sekcji zwłok. Prokurator Orzechowska mówiła wtedy, że biegli "mieli spory kłopot, aby przystąpić do realizacji tych badań, z uwagi na brak odpowiednich odczynników, ponieważ badana substancja jest bardzo nietypowa i raczej w Polsce niedostępna".
Prokurator informowała, że w sprawie powołano zespół biegłych z dwóch instytucji. Pierwotnie termin na przygotowanie tej opinii był określony "najwcześniej na przełom listopada i grudnia" 2017 r. - Kluczowa jest właśnie ta opinia, aby ustalić ewentualny związek przyczynowy pomiędzy zgonem pokrzywdzonej, a przyjęciem owej wydzieliny żaby - wskazywała.
Jeszcze w 2016 r. grodziska prokuratura informowała, że według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci kobiety był obrzęk mózgu i niewydolność krążeniowo-oddechowa. W sprawie - jak podawano - przesłuchano uczestników warsztatów. Ich organizator zapewniał w prokuraturze, że użyta substancja pochodziła ze sprawdzonego źródła od "Stowarzyszenia Praktyków Kambo", on sam był przeszkolony w jej dawkowaniu, a tego typu spotkania organizował od lipca 2015 r.
Śmierć w siłowni
Warsztaty po których zmarła młoda mieszkanka Warszawy zorganizowano w 2016 roku w jednej z siłowni na terenie Grodziska Mazowieckiego. Wzięło w nich udział kilkanaście osób. Wśród nich była 30-letnia Halina. Na spotkanie przyjechała z partnerem.
Terapia kambo polega na nakładaniu na skórę wydzieliny żaby amazońskiej (phyllomedusa bicolor). Najpierw należy dotknąć skóry rozżarzonym kadzidełkiem, a następnie zdrapać naskórek i nałożyć wydzielinę żaby, czyli właśnie kambo. Powoduje to reakcję oczyszczającą organizmu, czyli wymioty, czasem również biegunkę.
mś/r