Pożar wybuchł w sobotę, po godz. 21. Mieszkańcy opuszczali budynek jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, niestety nie wszystkim się udało.
Dwa zastępy na miejscu
- Do pożaru doszło w jednym z mieszkań. W efekcie zginał człowiek – wyjaśnia Gigoła.
Jak informuje policja, chodzi o 88-letniego mężczyznę.
Wczoraj na miejscu zjawiły się dwa zastępy straży pożarnej, akcja trwała ok. 40 minut. W niedzielę nad ranem strażacy pojechali na miejsce jeszcze raz. – Żeby sprawdzić pogorzelisko – tłumaczy Gigoła.
Sprawą zajmuje się także policja.
ran