Po kontroli biletów ma rękę w gipsie. "Jesteś w Polsce, mów po polsku"

Jechała bez biletu, ma rękę w gipsie
Jechała bez biletu, ma rękę w gipsie
"Uwaga!" TVN
Jechała bez biletu, ma rękę w gipsie"Uwaga!" TVN

Pani Alla jechała autobusem z nieważną kartą miejską. Wysiadła na przystanku z kontrolerem, który - jak mówi - zaczął ją szarpać. Kobieta ma rękę w gipsie. Zarząd Transportu Miejskiego przekonuje: reakcja kontrolera nie była nieprawidłowa. Materiał programu "Uwaga!" TVN.

Pani Alla pochodzi z Ukrainy i ma rumuński paszport. Pod koniec czerwca jechała autobusem na spotkanie służbowe. Jadąc, zorientowała się, że jej karta miejska jest nieważna. Tymczasem do autobusu wsiadł kontroler. - Idę do biletomatu, a kontroler podchodzi tylko do mnie. Powiedział, że mogę nie kupować, bo mi go nie uzna. Zaproponowałam mu, żeby wysiąść na przystanku i żeby wypisał mi mandat. Odpowiedział: "Dobrze, nie ma problemu" - relacjonuje kobieta.

Szarpanina

Jak dodaje, zachowanie kontrolera - po wyjściu z pojazdu - zmieniło się.

- Mówi do mnie: "Daj mi kartę pobytu". Nie odmawiałam dokumentu, kiedy on zaczął mnie szarpać. Szarpanie było tak mocne, że usłyszał trzaski. Krzyczałam, żeby puścił mnie i starałam się od niego odbić. Nagle zaczęłam odczuwać ból. Krzyczałam, że ręka mnie boli, płakałam. Dopiero wtedy mnie puścił - opowiada pani Alla.

Kontroler wypisywał mandat, a pasażerka próbowała dodzwonić się do znajomego z prośbą o pomoc. Kiedy odeszła na drugi koniec przystanku, kontroler - według relacji kobiety - wezwał policję, a ją samą miał zatrzymywać siłą.

- Przyjechała policja. Chciała dokumenty. Dobrze było widać, że jestem zapłakana. Policjant z brodą mówił do mnie: "Jesteś w Polsce, mów po polsku". Ale przecież rozmawiałam w języku polskim - zwraca uwagę pani Alla. I przekonuje, że policjanci nie zapytali, czemu leży na ziemi, czemu płacze i nie porusza ręką.

- Mówili, że będę miała problemy, pójdzie sprawa do sądu. Cały czas z ich strony było straszenie. Nie miałam już siły z nimi rozmawiać - mówi dalej.

Policja wezwała karetkę pogotowia. Pani Alla znalazła się w szpitalu. Diagnoza lekarska wykazała uraz palca i skręcenie nadgarstka.

Wyjaśnienia ZTM

Wersja zdarzeń, jaką kontroler biletów przekazał swoim przełożonym, znacznie odbiega od tej przedstawionej przez pasażerkę. Według niego, to kobieta miała być agresywna.

- Kontroler nie zaatakował tej pani. Przytrzymał ją za torebkę. Pani zaczęła się szarpać. Reakcja kontrolera wobec tej pani nie była nieprawidłowa. Nie uderzył jej, nie poszarpał. Przytrzymał ją za torebkę po to, aby nie mogła się oddalić z miejsca kontroli - mówi Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.

Dodaje też, że ZTM czeka na monitoring z autobusu, którym jechała pani Alla i kontroler. - Przy czym ten monitoring pokaże nam początek kontroli, nie pokaże tego, co działo się na przystanku - zaznacza rzecznik.

Kobieta złożyła skargę na zachowanie kontrolera i na działanie funkcjonariuszy policji. Sprawa będzie rozpatrywana w prokuraturze.

- Pani mówiła, że policjanci nakazywali jej mówienia po polsku. Nie potwierdza się to z naszymi informacjami. Policjanci od razu zwrócili uwagę, że pani bardzo dobrze posługuje się językiem polskim.

- Nikt nie zwracał jej uwagi, tak wynika z relacji policjantów. Nie mam również żadnych informacji przekazanych przez kontrolera, które miałby wskazywać, aby było inaczej - mówi Mariusz Mrozek z biura prasowego stołecznej policji. I dodaje, że na razie nie ma podstaw, by wyciągać konsekwencje w stosunku do policjantów. Wciąż trwają czynności wyjaśniające.

Dyskryminacja?

Pani Alla pochodzi z Ukrainy. Pracuje w Warszawie w wypożyczalni sprzętu medycznego. Do Polski przyjechała siedem lat temu na studia na Politechnice Warszawskiej. Skończyła zarządzanie, ze specjalizacją: gospodarka cyfrowa w zintegrowanej Europie.

- Zawsze mogę wrócić do domu, ale tu mam swoich kolegów, przyjaciół. Mama mieszka na Ukrainie, czasami jeżdżę do babci do Mołdawii - mówi.

Przekonuje, że zżyła się z Polską. Co roku biega w maratonie na Święto Konstytucji 3 maja, jest honorowym krwiodawcą, a nawet mistrzynią w judo. - Staram się być silną kobietą. Gdyby ktoś inny był w takiej sytuacji, mógłby się załamać - mówi. Zdaniem przyjaciółki Alli, wpływ na zachowanie kontrolera miało jej pochodzenie.

- Nawet jeżdżenie bez biletu nie daje nikomu prawa do wykręcania rąk, rzucania na ziemię i doprowadzania człowieka do histerii. To jest dyskryminacja. Nie mam wątpliwości - mówi Irena Israyelyan.

- Jak żyć z tym stresem i strachem, kiedy z każdej strony spodziewasz się agresji, bo masz akcent. Nie wiedzą, kim jesteś, jaką masz pracę. Masz akcent. Jesteś gorszy, niższy od nas, siedź na miejscu. To, co ja mam zrobić? Mam wyjechać? Walczyć z tym? Czy przyzwyczaić się, że jestem od nich gorsza - dodaje.

Sprawę ewentualnych nadużyć oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy wyjaśnia prokuratura. Równocześnie sprawę dotyczącą odmowy okazania dokumentu tożsamości przez kobietę oraz naruszenie przez nią nietykalności cielesnej kontrolera będzie badał sąd.

Sprawę jako pierwsza opisała "Gazeta Stołeczna".

Zobacz cały materiał na stronie "Uwagi!" TVN

Dorota Pawlak, "Uwaga!" TVN

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl