Po co w mieście łąki? Nad Wisłą powstanie ich siedem

Łąka ma zostać stworzona lub odtworzona na obszarze o łącznej powierzchni ponad 70 hektarów, pomiędzy wałami Wisły – na Żeraniu, Golędzinowie, przy ZOO, na Gocławiu, Mokotowie w Wilanowie i Porcie Czerniakowskim.

"Oczywiście jest to obszar o mozaikowym charakterze, łąki są wplecione w zarośla łęgowe. Teraz prace będą się ograniczać do koszenia powierzchni objętych projektem. Projekt jest w 85 proc. procentach finansowany z funduszy Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Głównym beneficjentem jest Warszawa. Unikalna w tym projekcie jest współpraca między Uniwersytetem Warszawskim a ratuszem" – mówi portalowi rynekinfrastruktury.pl Sławomir Sendzielski, współautor projektu. Jak podkreśla, łąką w mieście może pełnić funkcję estetyczną, ekologiczną, a także edukacyjną. A dlaczego akurat przy Wiśle? Sendzielski tłumaczy, że sprzymierzeńcem tworzenia różnorodności biologicznej są zbiorniki wodne, mokradła, rzeki. - "W tym roku w Warszawie obchodzić będziemy rok Wisły – rzeki nadal częściowo dzikiej, dzięki temu stanowiącej miejsce życia dla zwierząt i wypoczynku dla ludzi" – dodaje.

Różnorodność łąk pomaga także owadom, bo trzeba im zapewnić pożywienie przez cały rok. "Sadzenie roślin wabiących owady i ptaki to zabieg stosowany w ogrodnictwie i rolnictwie od dawna. Ich obecność to sposób na zwiększenie zdrowego plonu wysokiej jakości i urozmaicenie działki" – przekonuje Sendzielski. Żeby odtworzyć łąkę potrzebne będą m.in. nasiona specjalnie zbierane w dolinach rzek w województwie. Dzięki temu rośliny będę odporne na warunki panujące w międzywale Wisły. Czy łąki nie będą problemem dla alergików? "Łąka to zbiorowisko roślin jednorocznych, bylin i traw. Te ostatnie są problemem w przypadku alergików. Trawy są wiatropylne, reszta roślin łąkowych zazwyczaj jest owadopylna. Jeżeli źle dbamy o łąkę, zbyt często ją kosimy lub kosimy w złym terminie, zaczynają dominować trawy" – mówi Sendzielski.

CZYTAJ TEŻ O PLANACH STWORZENIA NOWEJ WYSPY NA WIŚLE:

ran/sk