Po chodniku, ścieżce rowerowej i zebrze. "To codzienność na Świętokrzyskiej"

"Róg Emilii Plater i Świętokrzyskiej. Nie dość że co dzień parkuje tu na zakazie i w obrębie skrzyżowania, to potem jeździ po drodze rowerowej, chodniku i wzdłuż przejścia dla pieszych - i to na czerwonym! I może robić to bezkarnie bo nawet jak pojawia się tu policja to tylko po to by zapolować na pieszych" - napisał Piotr, Reporter 24.

Nasz czytelnik zarejestrował film z biurowca u zbiegu Świętokrzyskiej i Plater. Na nagraniu widać z góry, jak samochód osobowy rusza z miejsca, w którym parkował na Świętokrzyskiej. Przemieszcza się chodnikiem i drogą rowerową w stronę ronda ONZ. Potem po zebrze, na czerwonym świetle dla pieszych, przecina ulicę Emilii Plater i za azylem skręca w lewo, by pojechać w kierunku Dworca Centralnego.

- Ten samochód parkuje w tym miejscu bardzo często i za każdym razem wyjeżdża w ten sposób - relacjonuje Piotr. Dodaje, że podobnych wyczynów obserwuje w tej okolicy bardzo wiele, a film wysłał do nas, żeby "coś wreszcie się zmieniło".

- Chciałbym, żeby ktoś się wreszcie za to wziął. Straż miejska nic nie robi, policja wykonuje jakieś działania pozorne. Mieszkam na Chmielnej przy kinie Atlantic. Tam mimo zakazu ruchu, mimo deptaka, odbywa się normalny ruch. Wjeżdżają samochody z całej Polski - stwierdza nasz czytelnik.

- Przy Plater często pojawia się patrol pieszy policji. Stają pod daszkiem biurowca i polują na pieszych. Pytałem ich kiedyś, dlaczego czekają tylko na pieszych, skoro tak wiele tu wykroczeń kierowców, choćby przejeżdżanie na czerwonym świetle i wymuszanie pierwszeństwa na przechodniach. Odpowiedzieli tylko pytaniem, w jakim charakterze się interesuję ich pracą i czy powinni mnie wylegitymować - opowiada Piotr.

Zobacz również materiał z potrącenia rowerzysty przez kierowcę:

mś//ec