Dokumenty świadczące o tym, że w Sali Kongresowej jest azbest, opublikował profil Serce Miasta na jednym z portali społecznościowych.
Wynika z nich, że obecność azbestu stwierdzono m.in. w przewodach wentylacyjnych, izolacji rur wodociągowych czy izolacji akustycznej.
– Sama Sala to przynajmniej 32 tony azbestu – alarmuje Serce Miasta.
Administrator strony przestrzega też przed licytacją w sobotę zdemontowanych foteli z Kongresowej. - Chętnych na fotele zapewniam, ze oprócz historii, zawierają także porcję azbestu – dodaje.
„Fotele są bezpieczne”
O komentarz do tych doniesień poprosiliśmy zarządzających Pałacem Kultury i Nauki. – To prawda, że w Kongresowej był azbest. Aczkolwiek został już przez nas usunięty – mówi Renata Kaznowska, prezes zarządu PKiN.
Kaznowska jest przekonana, że fotele, które będą przedmiotem sobotniej licytacji, są całkowicie bezpieczne i wolne od tej szkodliwej substancji. – Remont sali zaczął się od zdemontowania foteli i ich wywiezienia. Potem dopiero, pod specjalnym nadzorem i w ramach odpowiedniego programu, usunięto cały azbest. Szkodliwy pył nie mógł się więc do nich przedostać, bo fizycznie nie było ich tam w trakcie jego usuwania – uspokaja prezes zarządu PKiN.
Cały PKiN na azbeście?
Serce Miasta alarmuje, że nie tylko Sala Kongresowa, ale także inne pomieszczenia w Pałacu Kultury i Nauki mogą zawierać azbest. – W poprzednim ustroju azbest był stosowany bardzo często, szczególnie do izolacji rur i tak też jest w Pałacu Kultury. Jednak dopóki nie jest on „ruszany” to nie jest zagrożeniem – tłumaczy Kaznowska i zapewnia, że zawsze przy usuwaniu tego materiału, są stosowane specjalne procedury bezpieczeństwa, zgodne z unijnymi normami.
- Całą sprawę z fotelami mogą ocenić jako nieśmieszny żart. Ktoś chciał zepsuć nam sobotnią licytację – dodaje prezes zarządu PKiN.
Wielki remont
Azbest to materiał budowlany, wykorzystywany w przeszłości na szeroką skalę. Stosowano go do izolacji rur czy krycia dachów domów. Po 1997 roku w Polsce zakazano używania jakichkolwiek materiałów zawierających azbest. Najbardziej szkodliwy dla zdrowia jest pył, który powstaje podczas obróbki czy usuwania azbestu.
Remont oddanej do użytku w 1955 roku Sali Kongresowej rozpoczął się jesienią ubiegłego roku. Prace obejmą m.in. dostosowanie sali do wymogów przeciwpożarowych i wymianę foteli na nowe. Remont potrwa dwa lata i ma pochłonąć 40 mln złotych.W czasach PRL w Sali Kongresowej odbywały się w zjazdy PZPR. Występowały też tutaj gwiazdy muzyki między innymi The Rolling Stones, Jan Kiepura, Leonard Cohen, Eric Clapton, Elthon John, Patti Smith czy Herbie Hancock.
Skany dokumentów dotyczących azbestu w Sali Kongresowej
W marcu odwiedziliśmy z kamerą remontowaną salę:
Sala Kongresowa bez foteli
jb/r
Źródło zdjęcia głównego: PKiN / facebook.com