Ostatni lokatorzy wyprowadzają się z lokali komunalnych przy Piaskowej. Do połowy marca muszą zdecydować, czy do swoich mieszkań wrócą.
Przypomnijmy, w lipcu 2018 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał ekspertyzę dotyczącą złego stanu technicznego budynku Piaskowej 9. Inspektor nakazał natychmiastowy remont, do przeprowadzenia którego konieczne było wykwaterowanie lokatorów z drugiej, trzeciej i czwartej klatki i umieszczenie ich w lokalach zastępczych.
Dziewięć rodzin czeka na mieszkania
Konieczność wykwaterowania mieszkańców potwierdził również Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Tymczasem uzyskana później przez ZGN Wola druga ekspertyza stanu technicznego sporządzona przez Instytut Techniki Budowlanej stwierdzała, że "stan techniczny konstrukcji nośnej obiektu jest zadowalający". Niepokojąca była jednak kondycja elementów niekonstrukcyjnych, czyli ścian zewnętrznych i wewnętrznych.
Wykwaterowania jednak nie udało się uniknąć. WINB utrzymał w mocy swoją decyzję i potwierdził zasadność prowadzonego przez dzielnicę wykwaterowania.
- To było ogromne przedsięwzięcie logistyczne, bo do wykwaterowania zostało przeznaczonych 145 rodzin - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli. - Jesteśmy już na ostatniej prostej z tym trudnym procesem. Zrealizowaliśmy 93 przeprowadzki, kolejnych siedem terminów mamy umówionych. 43 rodziny otrzymały wskazania do lokali zamiennych. Jedynie dziewięć rodzin nie ma jeszcze wskazania - dodaje.
Wrócą na Piaskową?
Mieszkańcy po zakończeniu remontu będą mogli wrócić do swoich dawanych mieszkań albo pozostać na stałe w tymczasowych.
Decyzję w tej sprawie muszą podjąć do 15 marca.
Piaskowa - w środku i na zewnątrz
Piaskowa - w środku i na zewnątrz
kz/r
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl