"Pekin" niszczony. Konserwator pomoże?

Dziura w murze została prowizorycznie zabezpieczona
Dziura w murze została prowizorycznie zabezpieczona
Źródło: Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl
Po naszym materiale o niszczejącej zabytkowej kamienicy na rogu Złotej i Żelaznej stołeczny konserwator zabytków obiecuje pomoc. Póki co na teren "pekinu" może wejść każdy. Mieszkańcy alarmują, że z tej możliwości korzystają wandale.

- Wyślemy pracownika, żeby sprawdził, czy budynek jest zabezpieczony. Jeżeli nie, zwrócimy się do zarządcy, by to zrobił - zapewniła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Katarzyna Miłko z biura stołecznego konserwatora zabytków.

Budynek należy do miasta. Przedstawicielka dzielnicy już w poniedziałek, w rozmowie z nami obiecywała interwencję w tej sprawie.

Co zostało zrobione od tego czasu?

- Dziura w murze została niechlujnie załatana. Furtki jednak dalej nie ma, więc wejść na teren może każdy - przekazał we wtorek wieczorem Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

Zabytek na sprzedaż

Sprawa dotyczy budynku, który znajduje się u zbiegu ulic Żelaznej i Złotej. Zabytkowa kamienica od lat czeka na inwestora, który ją odnowi i spróbuje przywrócić dawny blask. Ratusz ogłosił, że poszuka nowego właściciela.

"Pekin" do wzięcia - czytaj więcej.

Konserwator zabytków dopuszcza, że pod wolskim "pekinem" powstanie garaż podziemny, ale walory architektoniczne muszą być zachowane.

Pałacowa kamienica zamieniona w "szare pudło" - ZOBACZ.

Tymczasem internauci zaalarmowali tvnwarszawa.pl, że zabytek jest niszczony. Doszło też do pożaru.

Przetrwała powstanie. Zniszczona po wojnie

Budynek powstał pod koniec XIX wieku z inicjatywy Wolfa Krongolda. Kamienica miała bardzo piękny i bogaty wystrój eklektyczny. Posiadała też reprezentacyjne klatki schodowe. Przetrwała II wojnę światową. Potem całkowicie zbita została jej dekoracja. Zerwano też balkony.

Historia budynku po wojnie

Kamienica była coraz bardziej dewastowana przez nowych lokatorów. Przed ponad 10 laty została wykwaterowana ze względu na zły stan techniczny.

Swoją nazwę zawdzięcza przeludnieniu.

O kamienicy mówi Janusz Sujecki, obrońca stołecznych zabytków:

O początkach kamienicy

kś/mz

Czytaj także: