Ośmiu zatrzymanych po zamieszkach przed komendą. Sześciu policjantów rannych

Zamieszki w Legionowie
Źródło: Komenda Stołeczna Policji

Do ośmiu wzrosła liczba zatrzymanych po tym, jak niedzielny protest przed komendą policji w Legionowie przerodził się w zamieszki. Jak informuje KSP, rannych zostało sześciu policjantów. Demonstracja miała związek ze śmiercią 19-latka podczas interwencji policji.

- Osiem osób zostało zatrzymanych. Sześciu policjantów odniosło obrażenia, a jeden z nich ma złamaną rękę – przekazał w poniedziałek st. asp. Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.

Dodał, że funkcjonariusze trafili do szpitala, a później zwolnieni do domów. - Zostali obrzuceni ważącymi kilka kilogramów kamieniami - zaznaczył Mrozek.

W poniedziałek rano policja przesłała do mediów film z monitoringu, na którym widać przepychanki.

Protest przerodził się w zamieszki

Protest przed komendą w Legionowie rozpoczął się w niedzielę około godziny 20. Wzięło w nim udział kilkaset osób.

- W pewnym momencie grupa młodych ludzi ubrana w kaptury i maski zaatakowała funkcjonariuszy. Wykrzykiwali obraźliwe hasła oraz rzucali kamieniami - opisywał w niedzielę wieczorem Mariusz Mrozek.

Policja zapewniła na miejscu dodatkowe siły. - W gotowości były armatki wodne, jednak nie było potrzeby ich użycia - powiedział rzecznik KSP. Informował, że służby pracują nad zidentyfikowaniem osób, które brały udział w zamieszkach.

Zamieszki w Legionowie

Zamieszki w Legionowie

"Kolumna kontra młodzież"

O sprawie informowali nas czytelnicy na warszawa@tvn.pl.

"Awantura i protesty pod Komendą Powiatową w Legionowie. Zastępy policji, przyjeżdżają posiłki ze stolicy. Kolumna w białych kaskach kontra tłum młodzieży. Na pewno część to osoby, które miały zapalić znicze za śp. Rafała zmarłego kilka dni temu po interwencji" - relacjonowała Paula.

"Demonstranci rzucali w budynek kamieniami, butelkami i jajkami" - relacjonował jeden z naszych internautów, od którego otrzymaliśmy na Kontakt 24 zdjęcia.

Zamieszki w Legionowie
Zamieszki w Legionowie
Źródło: Paula / warszawa@tvn.pl

W związku z zamieszkami uszkodzona została elewacja budynku komendy w Legionowie, wybita jest szyba.

Śmierć 19-latka po interwencji policji

Protest miał związek ze śmiercią 19-latka, który zmarł po interwencji policji. O sprawie informowaliśmy na Kontakcie 24.

Policjanci przeprowadzali interwencję przy ul. Słowackiego. Jak poinformował nas prokurator rejonowy w Legionowie Ireneusz Ważny, podejrzewanych o posiadanie lub handel narkotykami było pięć osób.

- Podczas interwencji jedna z tych osób, 19-letni mężczyzna, stracił przytomność - powiedział prokurator. Jak dodał, policjanci wezwali karetkę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci mężczyzny była niewydolność krążeniowo-oddechowa - poinformowała Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.

Jak wynika z informacji portalu tvn24.pl, chłopak połknął woreczek z marihuaną.

CZYTAJ TAKŻE NA KONTAKCIE 24

mg/tk/ran//lulu

Czytaj także: