177 poidełek wzorowanych na Grubej Kaśce obiecywali ustawić tego lata stołeczni urzędnicy. Na razie, nie powstało żadne i - jak dowiadujemy się w Zarządzie Zieleni - w tym roku nie ma już na to szans. Nowy termin to lato 2019.
Źródełka z ogólnodostępną kranówką to inicjatywa zgłoszona po raz pierwszy do budżetu partycypacyjnego w 2016 roku z terminem realizacji w 2017 roku.
Potem, zachęcony sukcesem autor Maciej Czapliński, zgłosił analogiczne propozycje w kolejnych lokalizacjach. Ratusz postanowił podejść do sprawy kompleksowo. Połączył zadania i - we współpracy z fundacją Bęc Zmiana oraz Stowarzyszeniem Architektów Polskich - ogłosił konkurs na projekt poidełka. Wygrała go pracownia Paulina Lis-Meldner Design Studio. Zwycięska praca nawiązuje wyglądem do Grubej Kaśki, która pobiera wodę spod dna Wisły.
Z 2017 przesunęli na 2018
W marcu tego roku dyrektor Zarządu Zieleni, który ma zrealizować inwestycję, przyznał, że plan zakładał realizację projektu jeszcze w 2017 roku. - Wymyśliliśmy taki sposób realizacji tego projektu, że uda się w ciągu jednego roku - tak nam się wtedy wydawało. Jednego roku nie udało się dochować, ale dotrzymamy tego terminu, który wynika z możliwości, jakie daje budżet partycypacyjny. Zrealizujemy go przed czerwcem 2018, czyli przed wakacjami - mówił kilka miesięcy temu Marek Piwowarski.
Tłumacząc decyzję o organizacji konkursu stwierdził, że to tryb "nie tylko szybki, ale gwarantuje też jakość". I faktycznie, konkurs poszedł sprawnie, schody zaczęły się na kolejnym etapie - przetargu na wykonawcę 177 poidełek z opcją rozszerzenia umowy o kolejnych 200.
Ogłoszono go jeszcze na początku marca tego roku. Jak informuje nas Katarzyna Kałuska z Zarządu Zieleni, wpłynęła tylko jedna oferta, "której wartość przekraczała środki jakimi dysponował zamawiający". W związku z tym, w maju ogłoszono drugi przetarg, na nieco innych zasadach.
- W celu optymalizacji warunków postępowania wprowadzono zmiany mogące wpłynąć na uzyskanie niższej kwoty w przetargu - dodaje Kałuska. O co konkretnie chodzi? - Dopuściliśmy rozwiązania zamienne materiałów dla pewnych elementów poidełka, które nie wpłyną na jakość i trwałość, a uzyskany zostanie ten sam efekt. Zmiany te zostały uzgodnione z projektantami poidełka - precyzuje urzędniczka Zarządu Zieleni.
Nowy termin: lato 2019
Termin przetargu wyznaczono początkowo na 4 czerwca, ale został przełożony. - W związku ze złożonymi pytaniami oraz udzielonymi wyjaśnieniami i wprowadzonymi zmianami treści SIWZ (Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia - red.), termin składania ofert został przesunięty do 11 czerwca. W postępowaniu wpłynęły dwie oferty. Obecnie trwa ich badanie - wyjaśnia Katarzyna Kałuska.
W związku z tym, że wykonawca nie został jeszcze wybrany, nie ma precyzyjnego harmonogramu prac. Ale jest pewne, że podczas tegorocznych upałów nie napijemy się wody z nowych źródełek. - Przygotowanie linii technologicznej i produkcja poidełek nastąpi jeszcze w tym roku, ale na ulicach Warszawy pierwsze poidełka pojawią się dopiero w sezonie letnim 2019 roku – podsumowuje urzędniczka.
Głównym założeniem inwestycji jest wykorzystanie istniejących hydrantów podziemnych do montażu na nich nowych urządzeń. Tam, gdzie nie będzie to możliwe, zostaną wybudowane przyłącza wodociągowe. Poidełka zostały pomyślane tak, by można pić bezpośrednio z kraniku lub napełnić wodą butelkę lub bidon.
Piotr Bakalarski