Nowy plac Grunwaldzki ma zszyć Żoliborz


Postawić efektowne budynki czy zasadzić więcej drzew? Gdzie usytuować przystanki tramwajowe? Zbudować dom kultury czy okrągły bazar? A może wykopać staw? Pięć zespołów architektonicznych głowiło się co zrobić, aby Grunwaldzki był placem z prawdziwego zdarzenia. Efekty ich pracy mają pomóc urzędnikom.

Dziś placem jest tylko z nazwy. W rzeczywistości to dosyć nieprzyjazny pieszym i pasażerom węzeł komunikacyjny, na którym zbiegają się trzy ruchliwe arterie i dwie linie tramwajowe. Uwagę przykuwają dwa wątpliwe estetycznie obiekty: kuriozalny pawilon u wylotu al. Wojska Polskiego (kiedyś salon samochodowy, obecnie supermarket), który skutecznie zasłania widok na pomnik Hallerczyków oraz buda z alkoholem w trójkącie między Popiełuszki a Broniewskiego. To ma się zmienić. Ale jak?

O pomoc w odpowiedzi na to pytanie ratusz poprosił Stowarzyszenie Architektów RP. Szacowne grono nie miało jednak, jak to zwykle bywa, zorganizować konkursu na najlepszą pracę, ale warsztaty architektoniczne, podczas których wyklują się rozmaite koncepcje. Te z kolei mają stać się wskazówkami dla zespołu, który pracuje nad planem miejscowym dla tego miejsca.

Siła w różnorodności

Pracownie, które zgłosiły chęć udziału w warsztatach, miały zaproponować nowe ukształtowanie przestrzeni i powiązanie między starą częścią dzielnicy a intensywnie rozwijającym się Żoliborzem Przemysłowym. Miały opracować nowy układ komunikacyjny i przedstawić swój pomysł na zieleń. Projekty przesłało kilkanaście zespołów, z czego do drugiego, finałowego etapu, przeszło pięć.

- Dopuściliśmy prace różnorodne, żeby było o czym rozmawiać. Te rzeczy nie muszą być najlepsze, ważna jest ich różnorodność, zwrócenie uwagi na różne aspekty – tłumaczył wyższość warsztatów nad konkursem podczas poniedziałkowej prezentacji Marek Mikos, dyrektor biura planowania i architektury w ratuszu. - Mam nadzieję, że w toku dyskusji uzyskamy konsensus i uda się ukończyć procedurę planistyczną dla Żoliborza Przemysłowego – stwierdził.

Jeden przystanek zamiast trzech

Konsensus niemal udało się osiągnąć w kwestii przeniesienia przystanków tramwajowych z Broniewskiego i Popiełuszki na krańcowy fragment al. Jana Pawła II i połączenie ich z przystankami autobusowymi (tak jak w al. Solidarności, przy pl. Bankowym). Jeden zintegrowany przystanek zamiast trzech rozrzuconych po całym placu ma ułatwić przesiadki. Kierowców ucieszy fakt, że większość projektantów nie zamierza też zmniejszać liczby pasów na żadnej z dochodzących do placu ulic.

Zgodnie z wytycznymi SARP, zrezygnowano natomiast z tunelu pod placem (w ciągu al. Jana Pawła II-Popiełuszki), który przewidywały tam wcześniejsze koncepcje.

- Poprosiliśmy o nierozpatrywanie tego wariantu, bo tak rozumiemy miejskość tego miejsca. Poza tym prostsze rozwiązanie jest tańsze i zwiększa szansę na realizację – zauważył Andrzej Brzeziński, architekt i jeden z jurorów.

Placu promienistego nie będzie

Pracownie z finałowej piątki były zgodne, że nie da się odtworzyć przedwojennego planu Jawornickiego i Janowskiego, który zakładał stworzenie półokrągłego placu z ulicami rozchodzącymi się promieniście. Dziś realizacja tamtej koncepcji jest niemożliwa, bo wymagałaby wyburzeń istniejących budynków, czego nikt nie bierze pod uwagę.

- To element czegoś, co w literaturze jest dziś zwane Warszawą Niezaistniałą. Jest al. Wojska Polskiego, ale zwieńczenie tego monumentalnego założenia nigdy nie zostało dokończone – tłumaczył Krzysztof Domaradzki, urbanista i juror warsztatów.

Taki miał być plac Grunwaldzkimat. archiwalne

Półokrągłe zwieńczenie

Jedynym z finalistów, który kreatywnie zaczerpnął z dorobku swoich poprzedników, była Inicjatywa Projektowa. Grupa zaproponowała domknięcie placu po jego zachodniej stronie czterema półokrągłymi budynkami (na planie dwóch łuków). Jako jedyni chcieliby oni ograniczyć ruch w al. Jana Pawła II do jednej jezdni w każdym kierunku oraz puścić linię tramwajową ukośnie przez plac po jego płycie (stosowane w zabytkowych częściach niektórych europejskich miast). Te odważne rozwiązania komunikacyjne nie zyskały jednak uznania w oczach jurorów.

Głównym elementem założenia urbanistycznego autorstwa Andrzeja Jurkiewicza był natomiast prostokątny plac rozciągający się od al. Wojska Polskiego do przedłużenia Rydygiera. Pierzeję tworzyłyby 35-40-metrowe budynki. W narożniku al. Jana Pawła Ii i Broniewskiego przewidziano okrąglak, pod którym mógłby działać np. bazarek. Ciągłość al. Wojska Polskiego w linii Broniewskiego podkreślałyby jednolita nawierzchnia i przedłużenie szpalerów drzew. Eksperci docenili, że plac w wizji Jurkiewicza jest "kameralny i monumentalny jednocześnie".

Sport kontra kultura

Inną filozofię zaprezentowała Katarzyna Flak, która wzdłuż al. Jana Pawła II postawiłaby długi budynek, a na jego tyłach utworzyła Park Grunwaldzki z terenami rekreacyjnymi i sportowymi (m.in. boisko i skatepark). Sporo uwagi poświeciła także wyglądowi ul. Rydygiera – prostopadłe usytuowanie bloków umożliwiałoby łatwy dostęp do parku, także z tej strony. Między nowym parkiem a istniejącym zieleńcem po drugiej stronie al. Jana Pawła II rozpościerałby się kładka.

Z kolei zespół kierowany przez Tomasza Berezowskiego widziałby takie przejścia niżej - pod nasypem alei. Zachodnią pierzeję placu tworzyłyby 5-piętrowe budynki z usługami na parterze, a przestrzeń przed nimi tonęłaby w zieleni. Za to w miejscu wspomnianego na początku pawilonu-marketu architekci przewidzieli "założenie wodne", a konkretnie podłużny staw.

W projekcie zespołu Zbigniewa Kaisera ta pierzeja "rośnie" z południa na północ: najpierw sześcio-, potem ośmiopiętrowa zabudowa mieszkaniowa z usługami na dole, wreszcie dziesięciopiętrowa biurowa dominanta przy Broniewskiego. Na placu dwukondygnacyjny, rozrzeźbiony dom kultury, zwany przez twórców "ratuszem kultury nowego Żoliborza".

Dekada to za mało

Mieszkańcy, którzy tłumnie przybyli na poniedziałkową prezentację, dociekali, jak piękne wizje mają się do rzeczywistości. Wyrazili obawy, że sprzedaż gruntów może zniweczyć wysiłek uczestników warsztatów. Obecny na spotkaniu wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz zapewnił, że póki plan zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu nie zostanie uchwalony, żadne działki nie zostaną sprzedane prywatnym inwestorom. – Do tego momentu, proces jest zawieszony – powiedział.

A kiedy "ten moment" nadejdzie, skoro dokument jest w przygotowaniu od 2004 roku? Jeden z mieszkańców dopytywał, czy jest szansa, aby plan miejscowy rada miasta przyjęła przed setną rocznicą włączenia tych terenów w granice Warszawy (mija w 2016 roku). - Jest taka szansa – odparł Marek Mikos. – Choć jest dużo niewiadomych – zastrzegł chwilę później.

Piotr Bakalarski

Źródło zdjęcia głównego: SARP

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl