"Niestety wygląda to tak, jak wygląda, czyli naprawdę marnie"

Upadłe stadiony Warszawy
Źródło: TVN24
Kandydaci na prezydenta Warszawy mówią zgodnie - pomożemy sportowcom. Ale gdy z ogółu przechodzimy do szczegółu - okazuje się, że albo nie znają, albo niewiele wiedzą o problemach sportowych obiektów w stolicy. Materiał programu "Polska i Świat".

- Sport wyczynowy w Warszawie leży martwym bykiem - komentuje Maciej Petruczenko dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Zniszczone, zrujnowane, opuszczone. Tak wygląda część obiektów sportowych stolicy.

Stadion kolarski

Niszczejący stadion kolarski na Pradze Południe. Dzisiaj trudno w to uwierzyć, ale jeszcze w latach 80-tych odbywały się w tym miejscu mistrzostwa Polski.

Nowe Dynasy na Pradze były chlubą Warszawy, teraz to powód do wstydu. Ale żeby pomóc temu miejscu, warto wiedzieć, gdzie ono jest...

Reporter TVN 24 zapytał o to kandydata PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy - Rafała Trzaskowskiego.

- Nie wiem - odpowiedział.

- Podskarbińska? - podpowiedział reporter.

- I? - zapytał Trzaskowski.

- Wie pan w ogóle, jak wygląda ten stadion? - padło kolejne pytanie.

- Nie, nie kojarzę tego stadionu... - odparł Trzaskowski.

Niszczejąca Skra

Za to tę halę i stadion Skry Warszawa kojarzą praktycznie wszyscy. Klub o prawie stuletniej tradycji stał się symbolem problemów stołecznego sportu. Dlaczego?

- Po pierwsze chciałbym pozdrowić panią Hannę Gronkiewicz-Waltz, bo nie ma okazji się spotkać i o tym porozmawiać - mówi prezes Skry Krzysztof Kaliszewski.

O stadionie z władzami Skry za to rozmawiała wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska. Jej zdaniem za fatalne warunki treningowe odpowiadają władze klubu.

- Tam rzeczywiście nie ma życia sportowego, tam jest wszystko poza sportem - twierdzi wiceprezydent.

"Nie każdy interesuje się rugby"

Wszyscy kandydaci na prezydenta stolicy zgodnie twierdzą, że po wyborach pomogą sportowcom Skry. Ale co wiedzą na temat rugbystów tej drużyny? Na przykład, w której grają lidze?

- Skra ma drużynę w rugby? Chyba nie ma drużyny w rugby... – waha się Jan Śpiewak kandydat porozumienia Wygra Warszawa.

- Nie wiem, akurat rugby się nie interesuje, pan mi powie - mówi wprost Rafał Trzaskowski.

- Wiem, że mamy co najmniej dwa zespoły rugby w Warszawie i jeden gra w pierwszej lidze - odpowiada Patryk Jaki.

Rafał Trzaskowski próbuje wyjść z twarzą, mówi: - Nie każdy interesuje się rugby, to się zdarza.

Hala Gwardii

Klub Gwardia Warszawa miał między innymi sekcję boksu i piłki nożnej, ale także żużla. Ostatnie zawody w speedwayu rozegrano tu piętnaście lat temu. Dlaczego w Warszawie nie ma żużla, a stadion kolarski niszczeje? Władze stolicy w osobie wiceprezydent Kaznowskiej odpowiadają pytaniem: - Należy sobie zadać pytanie, czy Warszawa musi być najlepsza we wszystkim i czy musi mieć obiekty do wszystkich dyscyplin?

Kandydatom na prezydenta miasta problem Gwardii jest znany. - Klub jest pod kuratelą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i dopóki nie będzie tu współpracy z rządem, to ciężko będzie cokolwiek osiągnąć – twierdzi Jan Śpiewak.

- To jest pytanie do ministra spraw wewnętrznych, czy byłby gotów na odbudowę tego sportu właśnie w tym miejscu, bo to byłoby najlepsze miejsce na powrót żużla - mówi z kolei Rafał Trzaskowski.

"Skandal"

Maciej Petruczenko z "Przeglądu Sportowego" komentuje bez ogródek: - To skandal. Gdyby w Stanach Zjednoczonych CIA wprowadziło się na jakieś ważne boisko baseballowe w stolicy, to wszyscy by się w głowę popukali. Gwardię zabrano sportowi! - mówi.

Renata Kaznowska przyznaje całkiem szczerze: - No niestety wygląda to tak, jak wygląda, czyli naprawdę marnie.

Stołeczni działacze sportowi mają jedną prośbę do przyszłego prezydenta Warszawy, niezależnie od tego który kandydat nim zostanie.

- Przywróćcie nam normalność panowie, jeśli oczywiście zostaniecie włodarzami tego miasta - apeluje Krzysztof Kaliszewski.

- Normalność to znaczy? - dopytuje reporter.

- Normalne warunki treningowe, jak na dzisiejsze czasy przystało, dobra szatnia, ciepła woda... – kończy Kaliszewski.

Igor Sokołowski, TVN24

kz/pm

Czytaj także: