Niepewna przyszłość klubów nad Wisłą. "Koniec imprez, spektakli, koncertów"

Imprezy nad WisłąPomost 511

Popularne kluby z okolic płyty Desantu mogą zniknąć ze stołecznej mapy imprezowo-kulturalnej. Wszystko za sprawą przygotowanych przez ratusz założeń do konkursu na dzierżawę tego terenu. – Wizje przedsiębiorców i okolicznych mieszkańców są sprzeczne – przyznają urzędnicy. Problemem jest hałas.

"Koniec tańców pod gołym niebem, koniec imprez nad rzeką, koncertów i wielu wydarzeń, które dla Was organizowaliśmy. Mogą zniknąć klubokawiarnie, które Was gościły" – w piątkowe popołudnie wspólne oświadczenie kilku klubów błyskawicznie zaczęło roznosić po sieci.

Stoją za nim: Hocki Klocki, Cud nad Wisłą, Pomost 511, Miami Wars, Grunt i Woda. To popularne nadwiślańskie miejsca zlokalizowane na wysokości płyty Desantu, które w sezonie przyciągają tłumy mieszkańców i turystów. Oferują alkohol i inne napoje, jedzenie, muzykę i wydarzenia kulturalne.

Wszystko wydawało się funkcjonować prawidłowo, ale urzędnicy chcieli zmian. Nowy konkurs na dzierżawę tych gruntów przedłuża się, bo właścicielom klubów nie podobają się proponowane przez ratusz warunki.

"Ożywiliśmy przestrzeń"

"Od jesieni trwają w Urzędzie Miasta prace nad nowym konkursem, dopiero teraz przedstawiono nam jego warunki. Niestety wykluczają one miejsca, które stworzyliśmy. Działaliśmy nad Wisłą od lat, z wizją i zapałem tworząc takie nadwiślańskie brzegi, jakie znacie. Zaaranżowaliśmy i ożywiliśmy przestrzeń, która była wcześniej pomijana i niedostępna, aby stworzyć dla Was miejsce wyjątkowe – miejsce, w którym poczujecie się jak na małych wakacjach w środku miasta" – czytamy dalej w oświadczeniu.

Właściciel klubów podają też informacje, jakie do nich dotarły w sprawie założeń konkursu. "Zakłada tylko dwa lokale z imprezami (w których muzyka może mieć max 70 dB, czyli tyle ile pracujący odkurzacz), a jednocześnie całkowicie zamknięte (co wyklucza tańce pod gołym niebem i wydarzenia oraz koncerty plenerowe). Pozostałe lokalizacje nie mają możliwości organizacji imprez, co uniemożliwia inwestycję w program kulturalny i rekreacyjny" – przekonują.

I dodają, że na konkurs jest późno, a lokale będą mogły wystartować najwcześniej w lipcu. - Oznacza to, że sezon nad Wisłą zacznie się dopiero w połowie wakacji i potrwa dwa razy krócej! - dowodzą. Ale zapewniają, że dalej chcą rozmawiać z miastem.

"Wizje są sprzeczne"

Z pytaniem o konkurs i przyszłość tych miejsc zwróciliśmy się do Justyny Glusman, dyrektorki ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w ratuszu, która zajmuje się sprawą.

- Został wysłany informator konkursowy do przedsiębiorców, z którymi byliśmy w kontakcie i do okolicznych mieszkańców. 2-3 tygodnie temu mieliśmy spotkanie między innymi z udziałem straży miejskiej i zainteresowanych stron. Zbieraliśmy uwagi od mieszkańców i przedsiębiorców na temat tego, jak chcieliby, żeby wyglądały bulwary pomiędzy pomnikiem Syrenki a płytą Desantu - mówi Glusman.

Jak podkreśla, wizje obu stron są sprzeczne. - Mieszkańcy twierdzą, że nie są w stanie mieszkać w tej okolicy, bo jest za głośno i potrzeby fizjologoczne są załatwiane w okolicach budynków. Statystyki straży miejskiej pokazują, że każdego sezonu jest około 300 przypadków zakłócania porządku publicznego - wyjaśnia urzędniczka.

I zaznacza, że w ostatnim czasie sytuacja się polepszyła, ale nadal miasto chce poprawiać kwestię porządku i bezpieczeństwa na nabrzeżu. W ratuszu słyszymy, że okolice płyty Desantu wzbudzają najwięcej kontrowersji, bo stamtąd hałas rozchodzi się najbardziej.

Czekając na konkurs

Glusman potwierdza, że ratusz zaproponował, by imprezy były tylko w dwóch miejscach i w zamkniętych lokalach. Jej zdaniem, pozwoli to na utrzymanie poziomu hałasu zgodnego z ustawą o ochronie środowiska.

- Ratusz i mieszkańcy doceniają to, co zostało w tym miejscu wykreowane. Nie możemy jednak dać gwarancji bezterminowości umów. To są bardzo dochodowe lokalizacje, a nakłady miasta na zapewnienie bezpieczeństwa i sprzątania nad Wisłą są bardzo wysokie. Łącznie wynoszą około trzy miliony złotych - wylicza Glusman i dodaje, że ta kwota nie obejmuje: mobilnego posterunku straży miejskiej i dodatkowych patroli policji.

Jak zaznacza, konkurs jeszcze nie został ogłoszony. Nie przesądza, jak będą wyglądały szczegółowe propozycje. - Czekamy na uwagi mieszkańców i przedsiębiorców do zaproponowanych przez nas zapisów. W poniedziałek chcemy się nad nimi pochylić, a we wtorek porozmawiać ze stronami - podkreśla.

Plan jest taki, że konkurs zostanie rozpisany w ostatnim tygodniu marca. - Zarząd Zieleni powinien rozpisać konkurs wcześniej, decyzje kierunkowe został też podjęte kilka tygodni temu - podsumowuje Justyna Glusman.

Tak jak w zeszłym roku, na starych zasadach będą działać Plac Zabaw i Barka, lokale położone bliżej mostu Świętokrzyskiego. "Plac Zabaw i Barka nie tylko zostają tam gdzie są, ale ruszą w tym sezonie jeszcze przed majówką" - poinformowali na Facebooku właściciele.

Na Twitterze do sprawy odniósł się także rzecznik urzędu miasta Kamil Dąbrowa:

Kolejny raz uspokajam. Rolą @warszawa jest dbanie o bezpieczeństwo i dobrostan warszawiaków. Z bulwarów nad Wisłą nie zniknie kultura i rozrywka. Trwają konsultacje i będą konkursy. Szkoda, że ktoś wywraca stolik przed końcem rozmów. #WarszawaDlaWszystkichhttps://t.co/Hps3Wye8FZ— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) 22 marca 2019

Pogodzić różne interesy

W rozmowie z PAP w piątek wieczorem powiedział, że rozmowy trwają długo, ponieważ interesy wszystkich stron są trudne do pogodzenia. - Klubom zależy na szybkości, a miastu zależy na dobrych, racjonalnych rozwiązaniach, które będą miały przede wszystkim korzyść dla mieszkańców Warszawy i będą uwzględniały potrzeby tych, którzy mieszkają na Powiślu - powiedział Dąbrowa. Przyznał, że mieszkańcy narzekali na hałas nad Wisłą i że miasto musi to uwzględniać w warunkach konkursu na dzierżawę lokali.

Propozycją ratusza jest podzielenie bulwarów na strefy głośne i ciche. Dąbrowa podkreślił jednak, że maksymalna głośność 70 dB w strefie głośnej, wskazywana przez właścicieli klubów w oświadczeniu, mogła pojawić w negocjacjach, ale nie zostało to wpisane jako warunek konkursowy.

- Byłoby dobrze, żeby ta oferta była różnorodna. Dla tych klubów z taką rogatą duszą - niegrzecznych, które lubią grać długo i intensywnie, długo zatrzymywać swoich gości oraz dla tych klubów czy klubokawiarni o innym charakterze - może nieco spokojniejszym - zaznaczył i wyraził nadzieję, że negocjacje zakończą się szybko. Kolejne spotkanie władz miasta z potencjalnymi najemcami oraz mieszkańcami zaplanowano na wtorek 26 marca.

W POŁOWIE MARCA OTWARTO NOWY ODCINEK WYREMONTOWANYCH BULWARÓW:

[object Object]
Otwarcie BulwarówArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2

ran/PAP/b

Źródło zdjęcia głównego: Pomost 511

Pozostałe wiadomości

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl