"Nie myślę, żeby było istotne opóźnienie. Budujemy"

Opóźnienie na budowie metra?
Źródło: TVN24
- Budujemy, nie myślę, żeby było, jakieś istotne opóźnienie - tak Hanna Gronkiewicz-Waltz odniosła się do informacji, że kolejna tarcza drążąca tunel II linii metra łapie opóźnienie. I przypomina, że metro mieliśmy już mieć w latach 50.

O tym, że kolejny TBM wystartuje z opóźnieniem napisaliśmy w środę. Chodzi o trzecią tarczę, która ze stacji Powiśle przekopie się pod Wisłą. Ma ruszyć na przełomie sierpnia i września, a nie jak wcześniej planowano – w lipcu.

"Gdyby nie wojna"

Zapytana o to prezydent na antenie TVN24, odpowiada, że mowy o większych opóźnieniach nie ma. – Na razie nie ma opóźnień, wiec trudno powiedzieć czy są kolejne. Oczywiście grunt pod Warszawą, pod Wisłą jest zawsze grząski, są pewne trudne rzeczy do przewidzenia – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz.

I zaraz dodaje: - Pamiętajmy, że metro miało być w latach 50., gdyby nie było wojny. Jednym słowem: budujemy, nie myślę, żeby było jakieś istotne opóźnienie. To może być kwestia miesięcy, a nie lat, tak jak kiedyś bywało.

ran

Czytaj także: