"Nie jestem specjalistą od zabójstw. To było działanie pod wpływem emocji"

Proces Adriana C.Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

19 lipca zapadnie wyrok w sprawie Adriana C., oskarżonego o śmiertelne zranienie nożem Pawła K., pracownika Tramwajów Warszawskich. Prokurator domaga się dla niego kary 25 lat więzienia, obrona wnosi o uniewinnienie. W poniedziałek wygłoszone zostały mowy końcowe w procesie.

Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z 9 na 10 lutego 2018 roku na Trębackiej. Adrian C. spotkał się tego wieczoru z kolegami w pubie na Starym Mieście, skąd po północy wracali pieszo. Mniej więcej w tym czasie pokrzywdzony Paweł C. wraz z czterema znajomymi opuścił restaurację na Rynku Starego Miasta.

Obie grupy spotkały się w rejonie skrzyżowania Krakowskiego Przedmieścia i Trębackiej, gdzie doszło do awantury. Zdaniem prokuratury w jej trakcie Adrian C. dźgnął trzy razy nożem Pawła K., w wyniku czego mężczyzna zmarł w szpitalu po 11 dniach.

Po trwającym pół roku procesie w poniedziałek strony wygłosiły mowy końcowe.

"Chciał kogoś zabić"

Prokurator Jerzy Mierzewski razem z pełnomocniczką rodziny pokrzywdzonego wnioskował o karę 25 lat więzienia oraz orzeczenie nawiązki w kwocie 200 tys. zł na rzecz żony zmarłego oraz jego dzieci.

Prokuratur wskazywał, że badania i ekspertyzy biegłych wykluczyły, iż Adrian C. jest niepoczytalny oraz że podczas zajścia oskarżony był pod wpływem środka psychoaktywnego wyłączającego świadomość.

- Adrian C. uderzył trzykrotnie i trzykrotnie trafił w klatkę piersiową. Następnie nóż złożył, schował i odszedł od ofiary. W tym momencie pozostaje jedna hipoteza. Adrian C. zabił Pawła K., ponieważ chciał kogoś zabić. Adrian C. jako sprawca zabójstwa został wskazany tuż po jego dokonaniu i zatrzymany kilka metrów od miejsca dokonania zabójstwa. Posiadał nóż, na którym ujawniono ślady krwi Pawła K. - mówił przed sądem Jerzy Mierzewski.

Zeznania świadków

Prokurator podkreślił, że dowodem świadczącym o jego sprawstwie są zeznania świadków: funkcjonariuszy policji, sanitariuszy obecnych na miejscu zdarzenia oraz kolegów Pawła K. i Adriana C. - Wszyscy mówią o szybko następujących po sobie uderzeniach w klatkę piersiową Pawła K. - wskazywał oskarżyciel.

Zaznaczył też, że istotne w tej sprawie są zeznania policjantów, którzy udzielali pierwszej pomocy Pawłowi K.

- Moim zdaniem wykluczają one wersję, że nóż ujawniony w karetce pogotowia przez ratownika medycznego przy oskarżonym został mu podrzucony, dlatego że byli praktycznie przy Pawle K. w kilkanaście sekund po zdarzeniu. Udzielali mu pomocy i nie jest możliwe, aby w tym czasie, czyli od momentu przybycia funkcjonariuszy policji do odwiezienia karetką pogotowia Pawła K., ktoś zbliżył się do niego i w jakikolwiek sposób naniósł krew Pawła K. na nóż, który następnie zostałby podrzucony Adrianowi C. - przekonywał prokurator.

Dodał, że całe zdarzenie trwało kilkanaście sekund. - To jest krótka chwila, która pozwala na stwierdzenie, że jedynym możliwym sprawcą zabójstwa Pawła K. jest Adrian C. - zaznaczył. - Adrian C. jest człowiekiem w pełni dorosłym, sprawnym psychiczne. Decydując się na użycie noża w trakcie tego zdarzenia, musiał zdawać sobie sprawę, jakie skutki może to wywołać - podsumował. Wniósł o uznanie Adriana C. winnego dokonania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim.

Obrona chce uniewinnienia

Z kolei obrońca Adriana C., adwokat Katarzyna Kaczorowska wniosła o uniewinnienie Adriana C. od czynu zakwalifikowanego jako zabójstwo.

- Wysoki sąd ma za zadanie w przedmiotowym postępowaniu rozstrzygnąć o odpowiedzialności karnej oskarżonego, ustalając, jak doszło do tej tragedii, dlaczego zginął Paweł K., co wydarzyło się tamtej nocy na Trębackiej i dopiero na podstawie ustalenia stanu faktycznego z tamtej nocy orzec o odpowiedzialności karnej oskarżonego - mówiła przed sądem mecenas Kaczorowska.

Obrończyni Adriana C. zaznaczyła również, iż zebrany materiał dowodowy przeczy wersji, że to było zabójstwo. Według pełnomocniczki Adriana C. doszło do bójki, w którą wdał się pokrzywdzony, oskarżony i koledzy pokrzywdzonego.

Adwokat Kaczorowska wskazała też, że zeznania świadków w trakcie postępowania przygotowawczego i przed sądem nie są spójne, że "żaden ze świadków nie widział noża w ręce oskarżonego" oraz że "na materiale dowodowym w postaci noża składanego typu 'motylek' nie ujawniono odwzorowań linii papilarnych nadających się do identyfikacji".

- Na ławie oskarżonych powinny w przedmiotowej sprawie zasiąść jeszcze cztery osoby oprócz Adriana C. z zarzutami z artykułu 158 paragraf 1 [udział w bójce lub pobiciu - red.]. Zaś kwalifikacja czynu, jaką można przypisać mojemu klientowi to zarzut z artykułu 158 paragraf 3 [jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 - red.] - mówiła w sądzie adwokat Kaczorowska. Wniosła o uniewinnienie Adriana C. oraz o nieuwzględnienie nawiązki na rzecz rodziny pokrzywdzonego.

"Nie jestem jakimś specjalistą od zabójstw"

Podczas poniedziałkowej rozprawy na sali rozpraw była żona Pawła K. - Moje dzieci już nie doświadczą obecności swojego taty, a był wspaniałym tatą, cudownym człowiekiem i moim mężem. Bardzo proszę o sprawiedliwy wymiar kary - zaapelowała do sądu.

Adrian C. jeszcze raz przeprosił rodzinę za "zaistniałą sytuację". - Wiem, że moje przeprosiny nic tutaj nie pomogą, nie zwrócą cierpień, ale chociaż tyle mogę zrobić. Nigdy nie miałem w planach nikogo zabić. Nie jestem jakimś specjalistą od zabójstw. To było działanie pod wpływem emocji i strachu. Bałem się o swoje życie - powiedział na zakończenie procesu.

Sąd ogłosi wyrok w tej sprawie 19 lipca.

[object Object]
Doprowadzenie oskarżonego Adriana Cz.Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2

PAP/kz/pm

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O godzinie 11 rozpoczął się doroczny Bieg Konstytucji 3 Maja. Start i metę pięciokilometrowej trasy biegu zlokalizowano na placu Trzech Krzyży. Niektóre ulice w Śródmieściu stolicy zostały zamknięte dla ruchu. W związku z obchodami rocznicy wprowadzenia Konstytucji 3 Maja na placu Zamkowym odbędą się uroczystości z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Zwolenia (Mazowsze) interweniowali wobec właścicieli królika, którego przetrzymywano w gołębniku bez dostępu do wody, pożywienia i światła dziennego. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi jej do trzech lat więzienia.

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl