Narada ws. dopalaczy. Ratusz zapowiada kontrole i spotkania z młodzieżą

W ratuszu zwołano spotkanie kryzysowe
W ratuszu zwołano spotkanie kryzysowe
Źródło: UM Warszawa
- W sprawie dopalaczy trzeba trzymać rękę na pulsie – mówią władze stolicy i stawiają na prewencję - będzie więcej kontroli na mieście i edukacyjne zajęcia w szkołach. We wtorek wiceprezydent Jarosław Jóźwiak zwołał spotkanie poświęcone walce z niebezpiecznymi używkami.

- Sytuacje w Warszawie nie wygląda najgorzej – powiedział nam po zakończeniu spotkania Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent stolicy. – Od początku lipca do szpitali trafiły dwie osoby z lekkim zatruciem po zażyciu tzw. dopalaczy. Od początku roku takich przypadków było kilkanaście. Nie mamy do czynienia z tak dramatyczną sytuacją jak na Śląsku – zapewnia.

We wtorek nad problemem dopalaczy wiceprezydent Jóźwiak rozmawiał z przedstawicielami policji, straży miejskiej, prokuratury, Biura Edukacji, Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Biura Polityki Zdrowotnej, Biura Pomocy i Projektów Społecznych oraz Centrum Komunikacji Społecznej.

– Chcieliśmy sprawdzić, jak wygląda sytuacja w Warszawie i porozmawiać o wzmocnieniu działań prewencyjnych – wyjaśnił Jóźwiak.

Kontrole na plażach i w klubach

Jak zapewnił, większość stacjonarnych punktów, w których można było zaopatrzyć się w używki, została już zamknięta przez policję.

– Lokalizacje te cały czas są też monitorowane przez służby. Obecnie w stolicy są jeszcze dwa takie sklepy, ale są one niedostępne dla klientów. Zostały zamknięte na klucz i są obserwowane przez policję – wyjaśnił wiceprezydent. Ponadto, w punktach, gdzie może dochodzić do prób sprzedaży używek, działać mają "streetworkerzy" i "partyworkerzy". – To przeszkolone osoby, które mają wejść w dane środowisko i kontrolować, czy nie dochodzi w nim do nielegalnych procederów. Chodzi głównie o kluby czy plaże nad Wisłą – opowiadał wiceprezydent.

Walka w sieci

Policjanci intensywniej działają także w świecie wirtualnym.

– Handel przeniósł się do internetu, dlatego służby wyszukują osoby, które na aukcjach internetowych oferują sprzedaż używek. Znaczna część takich przesyłek jest przejmowana już na poczcie – tłumaczył nam wiceprezydent i dodał ostatnio funkcjonariusze zabezpieczyli 4,5 kg tych substancji.

Od września ratusz planuje także ruszyć z cyklem edukacyjnych spotkań dla młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Będą one prowadzone we współpracy ze stołeczną policją i organizacjami pomagającymi osobom uzależnionym.

– Chcemy prowadzić zajęcia zarówno w oparciu o gotowe materiały, jak i spotkania z osobami, które miały w swoim życiu do czynienia z narkotykami. Takie świadectwa mają dużo większą siłę przekazu niż nawet najciekawszy wykład – podkreślił wiceprezydent.

Władze miasta zapowiadają także, że jeśli problem dopalaczy w stolicy zacznie narastać, organizowane będą kolejne spotkania kryzysowe. – Na razie trzymamy rękę na pulsie – podkreślił Jóźwiak.

Ponad 200 zatrutych

W Komendzie Głównej Policji w poniedziałek odbyła się narada minister spraw wewnętrznych z szefem policji nadinsp. Krzysztofem Gajewskim oraz komendantami wojewódzkimi policji i inspektorami sanitarnymi w sprawie walki z dopalaczami. Od czwartku do szpitali m.in. na terenie woj. śląskiego trafiło ponad 200 osób z podejrzeniami zatruć dopalaczem. W weekend do warszawskiego szpitala z objawami zatrucia dopalaczami trafiły dwie osoby.

Szef policji poinformował podczas briefingu, że do tej pory zatrzymano już dziewięć osób, które mogły mieć związek z tą sprawą. - Monitorujemy kanały przerzutu tego środka, bo chcemy z całą determinacją dotrzeć do źródła. Na pewno będą dalsze zatrzymania, poszukujemy kilku osób w tej sprawie - powiedział Gajewski.

Szefowa MSW Teresa Piotrowska poinformowała, że przyjęła raporty komendantów wojewódzkich policji jak również inspektorów sanitarnych ws. dopalaczy.

Przed niebezpiecznymi używkami ostrzega także w swojej najnowszej kampanii policja:

Policja ostrzega: Dopalacze to też narkotyki!

jk/b

Czytaj także: