Najpierw grad, potem tęcza

fot. Łukasz/warszawa@tvn.pl
fot. Łukasz/warszawa@tvn.pl
Sobotni poranek przywitał nas deszczem, który padał przelotnie aż do popołudnia. Pojawił się nawet grad. Wtedy też nad stolicą pojawiło się słońce, a wraz z nim także tęcza.

Deszcz był co prawda przelotny, ale były też miejsca, gdzie padał grad, m.in na Białołęce.

Kolorowa tęcza to skutek popołudniowego przejaśnienia na niebie. Efektowne zjawisko uchwycił jeden z naszych internautów, który przesłał zdjęcia na adres warszawa@tvn.pl.

Deszczowo do środy

W niedzielę opady deszczu ominą centralną część kraju. Jednak Warszawy nie ominie porywisty wiatr i chłód. Temperatura maksymalna osiągnie 12 stopni Celsjusza. Noc z niedzieli na poniedziałek będzie chłodna – tylko 4 stopnie.

Niestety deszczowo będzie do środy i to w całym kraju. W Warszawie w poniedziałek i wtorek, słońce schowa się za chmury, a temperatura osiągnie najwyżej 11-13 stopni. Rozjaśni się dopiero w środę.

Jeśli chcesz nas zainteresować jakimś tematem, pisz na warszawa@tvn.pl. Możesz też opublikować swoją informację bezpośrednio w portalach tvnwarszawa.pl lub Kontakt 24.

Najpierw grad, potem tęcza

bf/roody

Czytaj także: