Na trzy godziny zamknęli Złote Tarasy i Emilii Plater

fot. Marcin Gula/tvnwarszawa.pl
fot
Ponad trzy godziny policja sprawdzała sygnał o podłożeniu bomby w Złotych Tarasach. Klienci i pracownicy centrum handlowego zostali ewakuowani. - Nasze działania zakończyły się około godz. 17.00. Niczego nie znaleźliśmy - informuje Anna Kędzierzawska z biura prasowego stołecznej policji.

Tłumy klientów stoją przed wejściami do Złotych Tarasów. – Chyba zagrożenie pożarowe – zaalarmował nas na Kontakt 24 Łukasz. – Trwa sprawdzenie pirotechniczne – wyjaśniała Anna Kędzierzawska.

Zamknęli Emilii Plater

Policja przed godz. 14.00 otrzymała anonimowe zgłoszenie o bombie w centrum handlowym. Służby zdecydowały o ewakuacji budynku i przeszukaniu go. Na miejsce skierowano także trzy zastępy straży pożarnej.

Policja zamknęła także ul. Emilii Plater między ul. Świętokrzyską a Al. Jerozolimskimi.

Akcja zakończyła się około godz. 17.00.

fot. Łukasz/Kontakt 24
fot. Łukasz/Kontakt 24

Oświadczenie Złotych Tarasów

Po południu przedstawiciele Złotych Tarasów przesłali oświadczenie w sprawie ewakuacji centrum handlowego:

"Działając w imieniu i na rzecz Złotych Tarasow niniejszym informujemy, że zakończono pirotechniczne sprawdzanie obiektu w związku z dzisiejszym doniesieniem o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego. Podczas przeszukania nie wykryto żadnych niebezpiecznych ładunków, ani innych tego rodzaju zagrożeń. Na tej podstawie, oraz po uzgodnieniach z Policją, kierownictwo centrum podjęło decyzję o jego ponownym otwarciu. W chwili obecnej Złote Tarasy funkcjonują normalnie" - czytamy w oświadczeniu.

Na trzy godziny zamknęli Złote Tarasy i Emilii Plater

par

Czytaj także: