Filmy z kamer w autobusach, pokazujące wyczyny kierowców osobówek, nie pozostały bez odzewu. Internauci "odwdzięczyli się", przywołując przewinienia kierowców autobusów, zarówno miejskich, jak i podmiejskich.
W sobotę pokazaliśmy nagrania ze strony "Z kamerą wśród słoików", która powstała na jednym z serwisów społecznościowych. Na krótkich filmach z perspektywy kierowcy autobusu widać, jak inne pojazdy zajeżdżają drogę, wyprzedzają autobusy za wszelką cenę, mylą pasy i przejeżdżają na czerwonym.
Autobus też na czerwonym
To wystarczyło, żeby kierowcy samochodów ruszyli ze swoją ofensywą.
Wytykają prowadzącym autobusy zachowania, które, łagodnie mówiąc, nie przystają użytkownikom dróg.
"Wystarczy stanąć na chwilę na skrzyżowaniu Wołoska róg Woronicza i popatrzeć, co Ci kierowcy autobusów i tramwajów wyprawiają (z lewego pasa prosto, na czerwonym, piesi mają zielone, a oni jada i trąbią lub dzwonią), długo nie będziecie musieli czekać" - przekonuje na forum tvnwarszawa.pl Adam.
"Różnica jest taka, że kierowcy autobusów to zawodowcy, odpowiadają za bezpieczeństwo nie rzadko blisko setki pasażerów, więc nie porównujcie wyczynów osobówek do pirackiej jazdy autobusów miejskich. Niestety nie wożę kamery w samochodzie, ale niemal codziennie widzę jak autobusy nagminnie jeżdżą na czerwonym świetle, prawo lub lewoskrętem tną na wprost, pasem wyłączonym z ruchu, zajeżdżają drogę, zastawiają przejazd ładując się na skrzyżowanie nie mając pewności, że będą mogli je opuścić, "napierają" na pieszych i rozganiają ich na pasach, itd., itd..." - twierdzi z kolei użytkownik o nicku toja.
"Duży może więcej"
Jedno z przewinień nagrał internauta kloss w ścisłym centrum stolicy. "A tak czerwone światło na skrzyżowaniu Jerozolimskich i Jana Pawła traktuje kierowca autobusu podmiejskiego..." – pisze na tvnwarszawa.pl.
Na nagraniu wyraźnie widać, że kierowca pojazdu wjeżdża na skrzyżowanie, gdy na sygnalizatorach nadal świeci się czerwone. Inni jadą jego śladem, a wszystko dzieje się pod okiem… policji, która porusza się prawym pasem.
Inny internauta umieścił zdjęcie, które krótko opisał: "Bo duży może więcej". Jak przekonuje, autobusy miejskie nie raz na jego oczach wjeżdżały na linię ciągłą.
To nie pierwszy raz, gdy internauci krytykują kierowców autobusów. O uwiecznionych "wybrykach" pisaliśmy również na tvnwarszawa.pl pod koniec czerwca.
ZOBACZ FILM NAGRANY PRZEZ KIEROWCÓW AUTOBUSÓW, KTÓRY OBUDZIŁ DYSKUSJĘ:
Wyczyny kierowców sfilmowane
ran/mz