Świecący zgodnie z zapowiedziami most zauważył w piątek wieczorem Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Nic nie wskazywało jednak, by w mieście był wysoki poziom zanieczyszczeń. Co się więc stało?
- Przez kilkadziesiąt minut testowaliśmy czerwone podświetlenie - odpowiada Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. I dodaje, że z Warszawskim Indeksem Powietrza most zsynchronizowany będzie dopiero za jakiś czas.
Gdy to nastąpi, a stężenie szkodliwych substancji przekroczy normy, most będzie świecił na czerwono. - Ale tylko w momentach, kiedy ten stan będzie przekroczony - zastrzega dyrektor ZDM.
Jak dodaje, w innych momentach kolor czerwony też może się pojawić, ale nie sam. - Co do zasady, nie podświetlamy go na jeden kolor, przez cały czas. Iluminacja jest zwykle różnokolorowa, zapala się i wygasa w pewnych odstępach czasu. Zazwyczaj przeważają kolory zielony i niebieski - tłumaczy Puchalski.
Most - tak jak i Pałac Kultury, który też ma alarmować o smogu - bywa podświetlany "tematycznie". Na przykład na biało-czerwono, w przypadku świąt narodowych czy meczów piłkarskiej reprezentacji.
Most Śląsko-Dąbrowski będzie ostrzegał o smogu
kk/r