Młody mężczyzna zginął w metrze

Działania służb na stacji Pole Mokotowskie
Źródło: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Mężczyzna upadł na tory na I linii metra. Akcja reanimacyjna skończyła się niepowodzeniem. Okoliczności wypadku ustala policja.

Do zdarzenia doszło przed godziną 13 na stacji metra Pole Mokotowskie. - Na miejscu pracują służby, które wyciągają młodego człowieka z torów - informowała chwilę po zdarzeniu Anna Bartoń, rzeczniczka Metra Warszawskiego.

Z kolei Artur Chwiłka z Komisariatu Policji Metra Warszawskiego podał, że mimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Miał ok. 20 lat.

Na miejsce przyjechał prokurator. Policja wyjaśni pod jego nadzorem okoliczności zdarzenia.

Utrudnienia

Po wypadku metro kursowało w skróconej relacji. Jak podawał Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, stacja Pole Mokotowskie została wyłączona z ruchu. Pociągi nie jeździły na odcinku Wilanowska - Centrum.

Kursowały w pętlach:

Kabaty - Wilanowska,

Młociny - Świętokrzyska (w kierunku stacji Młociny pociągi kursują od stacji Centrum).

Uruchomiona została zastępcza linia autobusowa Z.

Działania służb na stacji Pole Mokotowskie

kz/pm

Czytaj także: