Chodzi o trójkąt, w którym zbiegają się ulice Bracka, Chmielna, Szpitalna i Zgoda, zwany przez niektórych placem Pięciu Rogów. Póki co tej chaotycznej przestrzeni nie można jednak nazywać placem – to ruchliwe skrzyżowanie, dziki parking i ogródek jednej z sieciowych restauracji. O sprawę zapytał w kontekście bezpieczeństwa pieszych radny miasta Michał Czaykowski z Platformy Obywatelskiej.
Radny pyta o światła
"Zwróciła się do mnie grupa mieszkańców ul. Brackiej z prośbą o wprowadzenie bardziej przyjaznego pieszym rozwiązania przy skrzyżowaniu ul. Brackiej i Chmielnej. Obecnie piesi wchodzą niemal pod maski samochodów, gdyż nie mają jak przedostać się na drugą stronę ulicy. Proszę o rozważanie możliwości wprowadzenia tam sygnalizacji świetlnej, która ułatwi życie zarówno pieszym jak i kierowcom" – czytamy w interpelacji. Na światła w tym miejscu raczej nie można liczyć – plany są ambitniejsze.
Miodowa ma być salonem. Szerokie chodniki, 30 km/h
Ma być jak w Portland: duży most, ale nie dla aut
Odpowiedział na nią wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz. "Uprzejmie informuję, że u zbiegu ulic: Szpitalnej, Brackiej, Zgody i Chmielnej planuje się wprowadzenie znacznych zmian w geometrii i organizacji ruchu. W chwili obecnej rozważane są różne warianty koncepcyjne, które poddane zostaną konsultacjom z mieszkańcami. W planach jest ograniczenie ruchu indywidualnego z utrzymaniem dojazdu do ul. Chmielnej oraz przejazdu autobusów" - odpisał wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.
Na wiosnę konsultacje
A rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk dodaje, że rozpoczęły się już warsztaty eksperckie, które mają pomóc w odpowiedzi na pytanie, jak optymalnie zorganizować tę przestrzeń.
– Trwają analizy socjologiczno-architektoniczne, badany jest ruch pieszych. Zastanawiamy się jak uczynić to miejsce bardziej atrakcyjnym. Generalnie chcemy, żeby to była przestrzeń docelowa, nie tylko transferowa, jak dziś – zdradza nam Milczarczyk.
Zebrany materiał ma pomóc w konsultacjach społecznych, które zaplanowano na wiosnę (między marcem a majem).
– Będą dotyczyć zarówno układu drogowego, jak i warstwy architektonicznej. Wnioski pozwolą na ogłoszenie konkursu architektonicznego – precyzuje rzecznik.
Prywatna koncepcja
Kilka lat temu, na zlecenie firmy mającej obok swoje biuro, pracownia PRC opracowała wstępną koncepcję tego miejsca. Zakładała ona zrównanie poziomu ulicy i chodników, wyłożenie nawierzchni kamiennymi płytami. Ulice miały zostać ograniczone do jednego pasa. Prywatny projekt nie jest dla ratusza w żaden sposób zobowiązujący.
bako