Nieuczciwy sprzedawca pracował na kasie w jednym ze sklepów w powiecie garwolińskim. Podejrzany anulował wprowadzone na kasę fiskalną transakcje, a pieniądze przekazane przez klientów zabierał do własnej kieszeni. Usłyszał 100 zarzutów.
19-letni sprzedawca z powiatu garwolińskiego (Mazowieckie) nabijał na kasę zakupione przez klientów produkty, następnie anulował paragony, a pieniądze zabierał dla siebie.
Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka Komendy Powiatowej policji w Garwolinie podkomisarz Małgorzata Pychner, wstępne ustalenia wskazują, że w wyniku tych oszustw powstały straty sięgające blisko 90 tysięcy złotych, a 19-latek był zaangażowany w ten proceder od dłuższego czasu.
- Młody sprzedawca tłumaczył, że za część pieniędzy spłacił raty kredytu swojej matki, a za część kupił nowe auto – powiedziała policjantka.
W trakcie zatrzymania policjanci zabezpieczyli 20 tysięcy złotych, które posiadał mężczyzna. 19-latek usłyszał ponad 100 zarzutów oszustwa. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock