Uczestnicy akcji spotkali się o godzinie 12 przy rondzie de Gaulle’a i ruszyli chodnikami przez centrum Warszawy w stronę siedziby Zarządu Dróg Miejskich przy Chmielnej. Chcieli w ten sposób przypomnieć urzędnikom "o tym najważniejszym, ale najbardziej zaniedbywanym sposobie komunikacji".
- Zgromadziło się około 300 osób. Niektórzy z uczestników mają ze sobą transparenty. Czytamy na nich: "wszyscy jesteśmy pieszymi", "piesza masa krytyczna" - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.
Dodał, że piesi krzyczą do kierowców: "piesi górą", "chodźcie z nami chodnikami".
Piesza Masa Krytyczna
2/3 śmiertelnych potrąceń na zebrach
Jednym z aspektów, na który zwracali uwagę organizatorzy, jest niebezpieczeństwo na przejściach dla pieszych. Powołują się przy tym na statystyki. "Skutki bywają tragiczne. 61 procent osób, które giną na warszawskich drogach to piesi. 2/3 śmiertelnych potrąceń ma miejsce na zebrach. Mamy dosyć tych zatrważających statystyk! Domagamy się bezpiecznego i komfortowego ruchu pieszego. Domagamy się traktowania pieszych poważnie przez władze miasta" - tłumaczyli jeszcze przed akcją.
"Chodniki notorycznie są nierówne, niedostatecznie odśnieżane, źle odwadniane, zbyt wąskie, zastawione samochodami lub innymi przeszkodami. W wielu miejscach brakuje przejść dla pieszych, a istniejące przejścia są niebezpieczne. Nielegalne parkowanie ogranicza widoczność, a rozpędzone auta nie udzielają pierwszeństwa" - pisali na facebookowej stronie wydarzenia.
Poruszali też temat wspólnej przestrzeni dla pieszych i rowerzystów. Ich zdaniem łączenie ruchu pieszego i rowerowego zmniejsza poczucie bezpieczeństwa i rodzi sytuacje konfliktowe. "Wyraźnie separować drogi dla rowerów od chodników. Likwidować niepotrzebne przecięcia chodników i dróg dla rowerów" - postululowali.
Według organizatorów, problemem w Warszawie są też takie chodniki, które często wydłużają drogę. "Drogi ruchu dla pieszych powinny prowadzić prosto do celu, a nie dookoła" - stwierdzili i apelowali o budowę chodników w miejscach przedeptów.
kz/pm