Interwencja miała miejsce około godziny 10 w budynku znajdującym się u zbiegu Płockiej i Rabsztyńskiej.
- Wolscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że ktoś wzywa pomocy. Interweniowali w jednym z mieszkań na piątym piętrze. W środku ujawnili zwłoki 72-letniego mężczyzny, a przed blokiem - kobiety - informowała Monika Brodowska z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Jak mówiła Brodowska, "do sprawy" zatrzymano mężczyznę. - Na miejscu jest prokurator. Funkcjonariusze prowadzą czynności – ucinała.
Zatrzymany pod wpływem alkoholu
Około godziny 16 rzecznik Prokuratury Okręgowej - Łukasz Łapczyński poinformował nas, że do zdarzenia doszło w mieszkaniu należącym do zamordowanego 72-latka. - Zatrzymany mężczyzna - 36- latek - oraz znaleziona na ulic 54-letnia kobieta mieszkali tam za jego zgodą, najprawdopodobniej podnajmowali pokój - powiedział.
Dodał, że śledczy wstępnie oceniają obrażenia u kobiety jako "charakterystyczne po upadku z wysokości". - Jeżeli chodzi o mężczyznę to obrażenia wskazują na zabójstwo - tłumaczył rzecznik i podał, że zatrzymany w sprawie był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Zostanie przesłuchany, kiedy wytrzeźwieje.
Śledczy zabezpieczyli ślady, ciała zostały już przewiezione do medycyny sądowej. - Będziemy sprawdzać, czy te osoby również były pod wpływem alkoholu - powiedział Łapczyński.
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl. Jego zdaniem kobieta, której ciało znaleziono na ulicy, mogła wypaść z okna. - Wgnieciona jest przednia szyba auta, przy którym leży ciało. Wygląda na to, że kobieta spadła na ten samochód. Możliwe, że policjanci zauważyli jej ciało dopiero z góry, gdy interweniowali w mieszkaniu na piątym piętrze - mówił Zieliński.
Akcja przy Płockiej
ran/gp/r