Kto będzie rządził w dzielnicach? "Stawiamy warunki"

Kto będzie rządził dzielnicami w Warszawie?
Kto będzie rządził dzielnicami w Warszawie?
Źródło: Zbigniew Panów / urząd miasta

Trwają rozmowy na temat koalicji w radach większości warszawskich dzielnic. Platforma Obywatelska może samodzielnie rządzić tylko w pięciu z nich. W trzynastu zdobyła mniej, niż połowę mandatów.

PiS nie zdobyło w żadnej dzielnicy większości pozwalającej na samodzielne rządy, ale ma szanse na rządzenie po wejściu w lokalne koalicje.

Rzecznik warszawskiego PiS Jarosław Krajewski powiedział we wtorek PAP, że w kilku dzielnicach trwają rozmowy na temat ich zawarcia. Jednocześnie zaznaczył, że jest za wcześnie, aby mówić o konkretnych rozwiązaniach.PO może samodzielnie rządzić na Białołęce (gdzie zdobyła 12 na 23 mandaty), Mokotowie (15 na 28), Pradze Płd. (13 na 25), w Wilanowie (11 na 21) i na Woli (14 na 25). To o trzy dzielnice mniej w porównaniu z wyborami sprzed czterech lat, gdy PO mogła samodzielnie rządzić na Bielanach, Bemowie, Białołęce, Mokotowie, Pradze Płd., Śródmieściu, Wawrze i Woli.

Umowa na Targówku

Poseł PO Marcin Kierwiński powiedział PAP we wtorek, że w innych dzielnicach Platforma prowadzi rozmowy na temat ewentualnych koalicji. Podkreślił, że sytuacja w każdej dzielnicy jest "trochę inna".- Rozmowy się już toczą, w kilku miejscach są już bardzo zaawansowane. Na Targówku mamy podpisaną stosowną umowę o współpracy z lokalnym stowarzyszeniem - powiedział Kierwiński.Na Targówku zwyciężyło PiS (11 mandatów). PO zdobyła ich 9, a "Mieszkańcy-Bródna-Targówka-Zacisza" - 4.W Śródmieściu PO zdobyła 11 mandatów, a PiS - 10. Niezbędna większość w Śródmieściu to 13 mandatów. Tutaj języczkiem u wagi jest Stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze", które wprowadziło do dzielnicy 4 radnych. Nie wiadomo, jakiego koalicjanta wybierze ruch miejski.

"Stawiamy warunki"

- Na razie nic nie jest przesądzone, stawiamy warunki programowe, one są dla nas najważniejsze - podkreślił w rozmowie z PAP prezes Stowarzyszenia "MJN" Jan Śpiewak.W kilku dzielnicach PO chce porozumieć się z SLD. Tak jest np. na Bielanach, gdzie, jak powiedział Kierwiński "w jakiś sposób naturalnym partnerem do rozmowy jest SLD". W tej dzielnicy PO wprowadziła 12 radnych i brak jej jednego mandatu. Sojusz zdobył na Bielanach 2 mandaty, a PiS - 11.Na Ochocie PO zdobyła 8 mandatów, PiS - 7, SLD - 3, a 5 pozostałych - komitety lokalne. Jednak - nawet jeśli PO zawrze koalicję z SLD - to o większości zdecydują komitety lokalne.Z kolei na Bemowie może powstać koalicja PO-PiS. Obie partie zdobyły tam po 7 mandatów. 9 radnych wprowadził komitet Jarosława Dąbrowskiego (b. działacza PO i b. wiceprezydenta miasta) i 2 - Bemowska Wspólnota Samorządowa.

"Będziemy próbowali rozmawiać"

- Jako Platformie Obywatelskiej ciężko będzie nam rozmawiać z komitetem pana Jarosława Dąbrowskiego - był członkiem PO, ale nasze drogi się rozeszły. Będziemy przynajmniej próbowali rozmawiać z Prawem i Sprawiedliwością, zobaczymy, czy się uda. Stoimy na stanowisku, że dla dobra dzielnicy taka koalicja, na poziomie krajowym całkowicie nierealna, w lokalnym samorządzie w jednej z dzielnic chyba dla dobra dzielnicy, byłaby właściwa - powiedział Kierwiński.Również na Żoliborzu PO i PiS zremisowały zdobywając po 8 mandatów. Jednak tu - jeśli PO ponownie wejdzie w koalicję z Projektem Żoliborz (3 mandaty) - to będzie uczestniczyć w zarządzaniu dzielnicą.Także w Ursusie PO i PiS zdobyły po 8 mandatów. Wszystko leży więc w rękach Stowarzyszenia Obywatelskiego w Ursusie (6 mandatów) - dotychczasowego koalicjanta PO.Więcej niż inni, bo 9 mandatów PO zdobyła w Wawrze. Aby nadal rządzić musi jednak wejść w koalicję z Wawerską Inicjatywą Samorządową (4 mandaty). 2 mandaty zdobył inny komitet lokalny. PiS z kolei ma 8 mandatów i - jeśli stworzy koalicję - również może rządzić.

"Naturalny wybór"

Platforma zwyciężyła też w Wesołej (9 mandatów). PiS zdobyło ich tam 7. Decyzja pozostaje więc w rękach komitetów lokalnych (mają 5 mandatów). - Wesoła ma od dwóch kadencji koalicję Platformy z lokalnym komitetem (...) jest to nasz pierwszy, naturalny wybór - powiedział Kierwiński.Jeśli chodzi o Ursynów, to dużą stratę odnotowało Stowarzyszenie "Nasz Ursynów" Piotra Guziała (w porównaniu z rokiem 2010 o trzy mandaty mniej) wprowadzając 7 radnych. PiS zdobyło 5 mandatów. PO otrzymała ich 11 i może przejąć władzę - ale o tym zadecyduje postawa Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa, która wprowadziła 2 radnych.Praga-Północ to z kolei miejsce zwycięstwa PiS (9 mandatów). PO (z 7 mandatami) zapewne straci tu władzę. Można się spodziewać, że PiS wejdzie w koalicję z Praską Wspólnotą Samorządową (4 mandaty), która również do tej pory pozostawała w opozycji do Platformy.

Najpierw przewodniczący

We Włochach również zwyciężyło PiS, zdobywając 9 mandatów. "Wspólnota Dzielnicy Włochy" - dotychczasowy koalicjant PiS - zdobyła ich 5. Razem mają więc 14 z 21 mandatów w Radzie Włoch.W Rembertowie zwyciężyło Forum dla Rembertowa (5 mandatów). PiS zdobyło ich 4. PO i Warszawska Wspólnota Samorządowa - po 3. SLD i "Lepszy Rembertów" - po 2. Kolejne dwa lokalne komitety - po 1 mandacie. (PAP)W pierwszej połowie grudnia w większości dzielnic odbędą się pierwsze sesje nowych rad dzielnic. 4 grudnia na posiedzenia inicjujące nową kadencję zbiorą się radni m.in. z Żoliborza, Wawra i Targówka. 8 grudnia m.in. z Bielan, Ursynowa i Ursusa. 10 grudnia będzie miała miejsca pierwsza sesja nowych radnych dzielnicy Śródmieście.Kierwiński podkreślił, że podczas pierwszych sesji wybierani są przewodniczący rady dzielnic. To - według polityka PO - jest pierwszy test potencjalnych koalicjantów. - Zawsze ten przewodniczący jest wybierany przez większość, potencjalną przyszłą koalicję, czy przez potencjalne przyszłe komitety, które ze sobą współpracują. Ale wybór zarządu dzielnicy będą na przyszłych sesjach i wtedy tak naprawdę będziemy mogli stwierdzić, że w danej dzielnicy do porozumienia doszło – powiedział Kierwiński.

W PONIEDZIAŁEK ODBYŁO SIĘ PIERWSZE POSIEDZENIE RADY WARSZAWY:

Ślubowanie radnych

PAP/ran

Czytaj także: