Decyzję o przebadaniu wszystkich studentów podjęła w sobotę Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej. Pierwsze testy pod kątem koronawirusa wykonano w szkole 16 podchorążym. W piątek potwierdzono zakażenie u 10 osób. 300 osób pozostaje w izolacji, czekają na wyniki testów.
Jak przekazał rzecznik prasowy komendanta głównego PSP Krzysztof Batorski, w sobotę odbyło się posiedzenie sztabu w związku z wykryciem koronawirusa u 10 podchorążych, a Grupa Operacyjna KG PSP "przeprowadziła odprawę z przedstawicielami kadry szkoły i podchorążymi z zachowaniem zasad bezpieczeństwa".
"Podjęto również decyzję o zadysponowaniu na teren szkoły Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego "Warszawa 6" celem przeprowadzenia dezynfekcji – połączonej z instruktażem przeprowadzania dezynfekcji - w częściach wspólnych oraz zasad zachowania reżimu sanitarnego. Przekazano do wykorzystania w ramach wprowadzonego reżimu sanitarnego dodatkowe środki do dezynfekcji rąk (200 litrów) i powierzchni (250 litrów)" - dodał.
Testują studentów i kadrę
W sobotę rozpoczęto pobieranie testów genetycznych u wszystkich przebywających na terenie uczelni podchorążych, funkcjonariuszy szkolnej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz kadry szkoły. "Testy zostaną przewiezione do trzech laboratoriów. Jest szansa, że w ciągu 24 godzin będziemy mieli wyniki. Kto będzie miał ujemny wynik, będzie mógł pojechać do domu" - zakomunikował rzecznik.
W niedzielę próbki zostały pobrane od kolejnych osób. - Na bieżąco wysyłamy je do trzech laboratoriów, które wykonują testy genetyczne. Placówka pozostaje w pełnej izolacji. To łącznie 300 osób - przekazał nam w niedzielę przed południem Batorski. I zastrzegł, że szkoła wciąż czeka na wyniki testów przeprowadzonych w sobotę. - Trzeba na nie czekać minimum 24 godziny, ale ten czas może się wydłużyć - zaznaczył.
Wniosek o odwołanie zastępcy
Rektor-Komendant SGSP Paweł Kępka w piątkowym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej szkoły poinformował, że w uzgodnieniu z Komendą Główną PSP zwrócił się z prośbą do szefa MSWiA o odwołanie swego zastępcy do spraw operacyjnych Jarosława Zarzyckiego. Decyzja KG PSP związana jest z wykryciem koronawirusa u dziesięciu podchorążych.
Ci, u których wykryto koronawirusa, objęci są stałą opieką lekarską, nie kontaktują się z pozostałymi członkami społeczności akademickiej. "Stan ich zdrowia jest dobry. Wobec pozostałych podchorążych uczelnia stosuje zalecenia Inspekcji Sanitarnej MSWiA" - poinformował w piątek rektor.
Na uczelni wstrzymano przepustki dla podchorążych, a każda osoba wchodząca na jej teren jest poddawana obowiązkowemu badaniu temperatury ciała. "Żadna osoba posiadająca symptomy choroby nie jest wpuszczana do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej" – podkreślił Kępka.
Źródło: PAP