Ponad cztery tysiące zakażeń na Mazowszu, ponad 1800 w Warszawie. Resort zdrowia podał nowe dane dotyczące zakażeń koronawirusem. O lawinowym wzroście wykonywanych testów na COVID-19 mówią z kolei ratownicy medyczni. Od początku marca do minionego wtorku łącznie ratownicy pobrali prawie 4,7 tys. wymazów. Natomiast w całym lutym – niemal 4,8 tys.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę o 26 405 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 349 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2. Od początku epidemii w Polsce potwierdzono 2 036 700 zakażeń, a 49 159 osób zmarło.
Najwięcej z 26 405 nowych przypadków zakażenia koronawirusem (4166) odnotowano w województwie mazowieckim.
Jak w wynika z rządowego raportu, w sobotę potwierdzono w Warszawie 1809 zakażeń. To nieco mniej niż dzień wcześniej, kiedy odnotowano największą dotąd liczbę nowych zachorowań od początku pandemii – 1829.
Na rządowej stronie poinformowano także o śmierci 5 osób w stolicy. Wszystkie miały choroby współistniejące.
Rośnie liczba wymazów
Do osób, które nie mogą samodzielnie udać się do punktów pobrań materiału biologicznego do przeprowadzenia testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 przyjeżdżają ratownicy stołecznego pogotowia. - Mamy 16 zespołów, które realizują te zadania – mówi rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" Piotr Owczarski.
Statystyki stołecznego pogotowia nie pozostawiają żadnej wątpliwości – liczba osób obsługiwanych przez ratowników rośnie lawinowo. Od początku marca do minionego wtorku łącznie ratownicy pobrali prawie 4,7 tys. wymazów. Natomiast w całym lutym – niemal 4,8 tys.
Jeszcze w pierwszym tygodniu lutego ratownicy pobrali niewiele ponad 800 wymazów, a w drugim tygodniu marca było to już prawie 2 tys. Owczarski informuje, że również pełne ręce roboty mają ratownicy, który pobierają wymazy w punkcie na Woronicza. Przed punktem każdego dnia ustawiają się długie kolejki. Rzecznik "Meditransu" podkreśla, że ratownicy są dobrze przygotowani do pracy. Żaden z nich nie zaraził się koronawirusem bezpośrednio od pacjenta. Były zakażenia, ale najczęściej od osób bliskich.
Większość personelu została już dwukrotnie zaszczepiona.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP