Nie będę ukrywał, że zmierzamy w kierunku ogłoszenia znowu ponad stu powiatów jako czerwonych. I zapewne znowu będzie w tym dużo miast - zapowiedział w środę Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ministerstwa zdrowia. Przekazał też, że ostatniej doby w stolicy odnotowano ponad 700 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. - My jesteśmy w Warszawie gotowi na przejście do czerwonej strefy - przekazał po południu prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
- Jak widzimy po dzisiejszych wynikach, dość niepokojąco rozwija się sytuacja w dwóch województwach, w których mamy największe miasta Polski - powiedział podczas briefingu prasowego rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Odniósł się w ten sposób do 1188 nowych zakażeń na Mazowszu oraz 1137 w Małopolsce. - Na te wyniki rzutują stolice tych województw. Mazowsze to jest w granicach 720 zakażeń z samej tylko Warszawy - poinformował.
- Codziennie potwierdza nam się teza, w której to teraz duże miasta rzutują na te dobowe wyniki. Dlatego tak ważne jest to, żebyśmy w przestrzeni miejskiej stosowali się do zasad zachowywania dystansu społecznego i nosili maseczki - zaapelował.
Ponad 100 powiatów trafi do czerwonej strefy
W związku z tak dużym dobowym przyrostem nowych infekcji SARS-CoV-2 rzecznik ministerstwa zdrowia pytany był, czy Warszawa zostanie wpisana na listę tak zwanych powiatów czerwonych, gdzie obowiązują dodatkowe obostrzenia.
- Nie będę ukrywał, że zmierzamy w kierunku ogłoszenia znowu ponad stu powiatów jako czerwonych. I zapewne znowu będzie w tym dużo miast - zaznaczył Andrusiewicz. Zastrzegł jednak, że nie ma planów, by cały kraj od soboty został oznaczony jako strefa czerwona.
Środowy raport resortu zdrowia mówi o 6526 nowych zakażeniach koronawirusem. Zmarło 116 osób, które chorowały na Covid-19. To największy dobowy bilans od początku pandemii.
Trzaskowski: jesteśmy gotowi na przejście do czerwonej strefy
Na środowej konferencji Unii Metropolii Polskich jedna z dziennikarek zapytała prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o ewentualne wejście stolicy do czerwonej strefy. - My jesteśmy w Warszawie gotowi na przejście do czerwonej strefy. Wiemy dokładnie, jakie są założenia i od wielu, wielu dni się do tego przygotowujemy - stwierdził Trzaskowski.
Dodał jednak, że rząd nie konsultuje z samorządami swoich decyzji i dalszej strategii związanej z pandemią. - Warto byłoby, żeby te podstawowe decyzje były z nami konsultowane, żebyśmy wiedzieli, czego się możemy w kolejnych tygodniach spodziewać, tak żeby móc się do tego lepiej przygotować. Co więcej, my mamy mnóstwo bardzo konkretnych sugestii wynikających z naszego doświadczenia i dobrze by było, żeby rząd się w te sugestie wsłuchał, a przynajmniej odpowiadał na nasze postulaty - zaznaczył prezydent.
Jednym z takich postulatów jest to, żeby dyrektorzy wraz z sanepidem mieli więcej elastyczności przy przechodzeniu na zajęcia hybrydowe lub zdalne.
Obostrzenia w strefie czerwonej
Od minionej soboty w czerwonej strefie znajdują się 32 powiaty oraz sześć miast. Jednocześnie w pozostałej części kraju zaczęły obowiązywać obostrzenia przypisywane do strefy żółtej.
Strefa czerwona wprowadzana jest, gdy na 10 tysięcy mieszkańców przypada więcej niż 12 zakażeń koronawirusem.
Obowiązujące w niej ograniczenia dotyczą między innymi obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Organizacja wydarzeń kulturalnych i uczestniczenie w nich jest zakazane. W kinach może przebywać 25 procent publiczności. Konieczne jest zachowanie 1,5 metra odstępu między widzami, którzy muszą zakrywać nos i usta. Nie działają dyskoteki i kluby. Na imprezach okolicznościowych może przebywać maksymalnie 50 osób. Lokale gastronomiczne mogą być otwarte wyłącznie w godzinach 6-22, z wyjątkiem dostawy żywności i produktów wydawanych na wynos. W strefie czerwonej w siłowni może przebywać jedna osoba na 10 metrów kwadratowych.
Sklepy funkcjonują bez zmian. Obowiązuje w nich nadal zasada noszenia maseczek oraz jednorazowych rękawiczek lub dezynfekcja rąk.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24