Rafał Trzaskowski: nasze apele do premiera pozostają bez odpowiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP, "Gazeta Stołeczna"
"Najważniejsze jest partnerskie traktowanie"
"Najważniejsze jest partnerskie traktowanie"
TVN24
"Najważniejsze jest partnerskie traktowanie"TVN24

- Chcielibyśmy, żeby premier wreszcie odpowiadał na nasze postulaty. Dzisiaj niestety mamy do czynienia z taką sytuacją, że często jesteśmy zaskakiwani decyzjami rządu, kiedy pan premier wychodzi na konferencję - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po spotkaniu samorządowców z premierem Mateuszem Morawieckim. Krytykował rząd za brak strategii walki z koronawirusem.

Spotkanie w formie wideokonferencji poświęcone było kwestii walki z pandemią COVID-19.

- Wystosowaliśmy apel w sprawie koniecznych działań w obszarze ochrony zdrowia. Chcielibyśmy, aby premier odpowiadał na nasze postulaty. Spotykamy się po raz czwarty, ale premier nie udzielił nam informacji na temat strategii. Nasze pytania i postulaty pozostają bez odpowiedzi - powiedział po spotkaniu z Morawieckim Trzaskowski. - Dzisiaj niestety mamy do czynienia z taką sytuacją, że często jesteśmy zaskakiwani decyzjami rządu, kiedy pan premier wychodzi na konferencję. Rozporządzenia pojawiają się wiele godzin później i mamy dosłownie jeden albo dwa dni na to, żeby wcielić w życie decyzję rządu - podkreślił.

Zwrócił na to uwagę również prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który zauważył, że decyzję w sprawie zamknięcia cmentarzy czy placówek gastronomicznych podjęto z dnia na dzień. Dodał też, że to samorządy są na pierwszej linii walki z koronawirusem między innymi jako organy założycielskie placówek służby zdrowia, szkół oraz Domów Pomocy Społecznej. - Dlatego tak ważne jest, żebyśmy w walkę z koronawirusem mogli wnieść konkretne rozwiązania - zaznaczył Karnowski.

Samorządowcy w swoim apelu złożyli propozycje, które mają usprawnić działanie służby zdrowia w czasie pandemii.

Więcej punktów wymazów, nowy system kwarantanny

Proponują między innymi rozwiązania w sferze diagnostyki: ułatwienie procedur rejestracji dodatkowych punktów pobrań wymazów. O znaczeniu tego postulatu mówił prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. Jego zdaniem lepszy dostęp do testów na COVID-19 można uzyskać m.in. poprzez objęcie finansowaniem NFZ testów antygenowych dla podmiotów leczniczych czy wytyczenie nowych zasad do bezpłatnego przesiewowego badania pracowników medycznych oraz pracowników domów pomocy społecznej.

- Prosimy również o to, by jeszcze raz zastanowić się nad systemem kwarantanny oraz jej kończenia. Zgodnie z opiniami naszych ekspertów kończenie jej w 10. dniu, gdy okres wylęgania może być 14-dniowy, powoduje, że osoby z objawami mogą wychodzić z domu - zwrócił uwagę.

Wójt gminy Izabelin Dorota Zmarzlak wskazywała na wyzwania związane m.in. z pracą Państwowej Inspekcji Sanitarnej, przywołując coraz częstsze sytuacje, w których mieszkańcy dowiadują się o swoich kwarantannach czy izolacji po jej zakończeniu lub np. trzy dni przed końcem. - Oczywiście w dniach poprzedzających prowadzili w miarę normalne życie, stykając się z innymi osobami. Nie jest to działanie, które wspiera zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusa – mówiła. Jak podkreślała, sanepid powinien systemowo informować samorząd o osobach na kwarantannie i w izolacji.

Szpitale modułowe i więcej izolatoriów

Zdaniem samorządowców, należy budować modułowe szpitale jednoimienne funkcjonujące jako oddziały szpitali wojewódzkich lub miejskich, a także usprawnić bezpośrednią komunikację na poziomie wojewodowie-samorządy-szpitale oraz rozbudowywać izolatoria. Przekonywał o tym burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. - 7 kwietnia dokładnie taką propozycję złożyłem, żeby stworzyć szpital modułowy w Wieliczce - cisza. Ja proszę, żeby dalej tej ciszy nie było - powiedział.

Apelował też o stworzenie systemu pozwalającego na sprawdzenie, w których szpitalach są wolne miejsca oraz respiratory. - Żeby faktycznie trochę pomóc osobom z karetek - dodał.

- To nie łóżka leczą, leczą lekarze, ratownicy, o to trzeba również zadbać - zwrócił z kolei uwagę prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Jak mówił, pomysłem na odciążenie służby zdrowia są izolatoria dla osób, które nie wymagają już intensywnej opieki w szpitalu albo dla takich, które na przykład mieszkają z osobami znajdującymi się w dużej grupie ryzyka.

Trzaskowski zauważył z kolei, że rządzący zaskoczyli Warszawę decyzją o wprowadzeniu 35 procent łóżek covidowych we wszystkich szpitalach. - Od samego początku mówiliśmy, że to będzie miało bardzo poważne konsekwencje i dzisiaj w swoim apelu jasno mówimy, że powinny być wyznaczone szpitale, które nie są covidowe, które normalnie funkcjonują, gdzie można przeprowadzać operacje. Jeżeli będziemy wprowadzali łóżka covidowe we wszystkich szpitalach, to będzie skutkowało, że nie będziemy mogli wykonywać bardzo wielu operacji, nawet takich, które ratują życie, będziemy musieli zostawić pacjentów psychiatrycznych bez opieki - podkreślił prezydent stolicy.

Ponadto, zdaniem samorządowców, konieczne jest wsparcie transportu medycznego i ratownictwa poprzez służby mundurowe oraz wzmocnienie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej na terenie miast i gmin poprzez zwiększenie kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Samorządowcy apelują również o przywrócenie zasiłku opiekuńczego dla rodziców lub opiekunów dzieci młodszych (do III klasy włącznie) w momencie przejścia na naukę zdalną oraz 100 procent zasiłku chorobowego dla osób w okresie kwarantanny.

Pod "Apelem w sprawie koniecznych działań w obszarze ochrony zdrowia" skierowanym do szefa rządu podpisało się 20 samorządowców. Pismo we wtorek rano w mediach społecznościowych opublikował prezydent stolicy.

Brakuje respiratorów dla pacjentów z COVID

W trakcie konferencji Trzaskowski był pytany o kwestię braku respiratorów. "Gazeta Stołeczna" napisała o nagraniu rozmowy pomiędzy ratownikiem medycznym a dyspozytorką pogotowia ratunkowego. Z jej treści wynikało, że w poniedziałek w Warszawie, ani w najbliższej okolicy nie było wolnego respiratora dla pacjenta, który miał problemy z oddychaniem.

- Sytuacja jest krytyczna, bardzo trudna. W Warszawie są wolne respiratory, ale nie ma ich przy łóżkach covidowych. Są one na SOR-ach i w miejscach, gdzie wykonywane są operacje – przyznał Trzaskowski. 

Z informacji podawanych przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki wynika, że na Mazowszu jest 201 respiratorów przeznaczonych dla chorych na COVID-19, z czego wolnych jest zaledwie sześć.

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP, "Gazeta Stołeczna"

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

W Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. Tłumy zgromadzone przy Wisłostradzie podziwiały najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje polska armia. Zobaczyć można było czołgi Abrams, wyrzutnie sytemu Patriot oraz HIMARS. Po niebie przeleciały myśliwce F-35 i śmigłowce Apache, które mają w niedalekiej przyszłości stanowić o sile polskich lotników.

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej upamiętnili swojego kolegę - zabitego podczas służby na granicy Mateusza Sitka. Na jego cześć imię Sitek-21 otrzymał jeden z czołgów Abrams należący do brygady. Zaprezentowano go podczas czwartkowej defilady.

Sitek-21. Czołg nazwany na cześć sierżanta zaatakowanego na granicy

Sitek-21. Czołg nazwany na cześć sierżanta zaatakowanego na granicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Warszawie odbyła się defilada wojskowa, która była kulminacyjnym momentem centralnych obchodów święta Wojska Polskiego. Tysiące zgromadzonych w pobliżu Wisłostrady widzów mogły podziwiać najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje, lub w najbliższym czasie ma dysponować Wojsko Polskie. Zobaczyć można było myśliwce F-35, śmigłowce Apache, czołgi Abrams czy wyrzutnie rakiet HIMARS. W uroczystościach wzięło udział ponad dwa tysiące żołnierzy i 200 jednostek sprzętu wojskowego. Defiladę poprzedziły przemówienia Ministra Obrony Narodowej, Prezesa Rady Ministrów i Prezydenta RP.

Czołgi, haubice, transportery, myśliwce na wielkiej defiladzie

Czołgi, haubice, transportery, myśliwce na wielkiej defiladzie

Źródło:
tvn24.pl

Jest areszt dla kierowcy, który spowodował tragiczny wypadek na Woronicza. Prokuratura przekazała, że wcześniej był on karany za spowodowanie wypadku w ruchu drogowym, a prawo jazdy odzyskał w lutym tego roku.

Tragiczny wypadek na Woronicza, areszt dla kierowcy

Tragiczny wypadek na Woronicza, areszt dla kierowcy

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obaj biskupi warszawscy, kardynał Kazimierz Nycz i biskup Romuald Kamiński, udzielili wiernym dyspensy na piątek 16 sierpnia. To oznacza, że na terenie archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej można będzie spożywać pokarmy mięsne. Jak zaznaczyli duchowni, warunkiem skorzystania z dyspensy jest modlitwa.

Biskupi udzielili wiernym dyspensy

Biskupi udzielili wiernym dyspensy

Źródło:
PAP

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

Rowerzystka leżała na ścieżce rowerowej, uskarżała się na silny ból. Strażnikom powiedziała, że trącił ja łokciem młody chłopak w słuchawkach na uszach, który nie usłyszał jej dzwonka. Kobieta trafiła do szpitala. 

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy graniczni z placówek w Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy i Modlinie zatrzymali 12 osób - obywateli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Indonezji, Kolumbii oraz Ukrainy.

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Źródło:
tvn24.pl

To było klasyczne oszustwo "na policjanta". Mężczyzna podający się za policjanta wmówił kobiecie, że jej pieniądze są zagrożone. Ta wypłaciła oszczędności i zostawiła w umówionym miejscu. Mężczyzna je odebrał. Nie wiedział, że został nagrany.

Odebrał pieniądze od oszukanej kobiety, szuka go policja

Odebrał pieniądze od oszukanej kobiety, szuka go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny sanepid po analizie jakości wody w Jeziorku Czerniakowskim poinformował, że można się tam kąpać. W ubiegły czwartek zakazano kąpieli.

Można się kąpać w Jeziorku Czerniakowskim

Można się kąpać w Jeziorku Czerniakowskim

Źródło:
PAP

Na Bemowie rozpoczęło się drążenie tuneli ostatniego odcinka drugiej linii metra. W pierwszym etapie prac tarcza Anna ma do pokonania nieco ponad 1060 metrów. W ten sposób połączy dwie nowe stacje: Karolin i Chrzanów.

Anna wystartowała, Krystyna czeka. Rozpoczęło się drążenie tunelu na Bemowie

Anna wystartowała, Krystyna czeka. Rozpoczęło się drążenie tunelu na Bemowie

Źródło:
PAP

W tajemniczym korytarzu odkrytym w Gucin Gaju znaleziono zabytki z czasów wczesnego średniowiecza oraz monety z XVII wieku - poinformowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków. Archeolodzy badali, jak pierwotnie wyglądał i do czego służył 65-metrowy tunel.

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

Źródło:
PAP

- Witamy kolejnego maluszka - uroczego, puchatego kazuara hełmiastego, to wielki sukces hodowlany - poinformował stołeczny ogród zoologiczny. Młode kazuary, oprócz warszawskiego zoo, wykluły się w tym roku tylko w dwóch spośród 54 europejskich ogrodów zoologicznych, w których ten gatunek jest utrzymywany.

Agresywny nielot z tajemniczym hełmem. Kazuar wykluł się w warszawskim zoo

Agresywny nielot z tajemniczym hełmem. Kazuar wykluł się w warszawskim zoo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal 200 tysięcy złotych przekazał 88-latek z Ciechanowa (woj. mazowieckie) mężczyźnie podającemu się za adwokata. Był przekonany, że w ten sposób pomaga wnuczce, której rzekomo grozi więzienie za śmiertelnie potrącenie autem ciężarnej kobiety.

Powiedziała, że śmiertelnie potrąciła ciężarną. 88-latek przelał fałszywej wnuczce 200 tysięcy złotych

Powiedziała, że śmiertelnie potrąciła ciężarną. 88-latek przelał fałszywej wnuczce 200 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Matka skrajnie wycieńczonego 13-letniego chłopca z gminy Kadzidło na Mazowszu usłyszała zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego ze szczególnym okrucieństwem nad synem z niepełnosprawnością. Chłopiec był zostawiany bez opieki, jedzenia i picia. Waży niespełna 10 kilogramów. 35-letnia kobieta nie przyznaje się do winy.

Matka skrajnie wycieńczonego 13-latka aresztowana. Nie przyznaje się do zaniedbań

Matka skrajnie wycieńczonego 13-latka aresztowana. Nie przyznaje się do zaniedbań

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl, TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zgłoszenia od zbulwersowanych mieszkańców o plakatach antyaborcyjnych, które pojawiły się w centrum Otwocka. We wtorek odbył się tam planowany wcześniej happening jednej z fundacji pro-life. Zdjęcia martwych płodów straszyły dzieci, które bawiły się na pobliskim placu zabaw. Z megafonu było słychać też hasła o "mordowaniu" i "zabójstwach".

Plakaty z martwymi płodami przy placu zabaw. "Straszą dzieci"

Plakaty z martwymi płodami przy placu zabaw. "Straszą dzieci"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażacy pomogli małemu jeżowi, który utknął w ogrodzeniu na Mokotowie. "Ważna jest troska o wszystkie istoty żyjące" - napisali w mediach społecznościowych, gdzie udostępnili zdjęcia z akcji ratunkowej.

Mały jeż utknął w ogrodzeniu. Strażacy przecięli siatkę

Mały jeż utknął w ogrodzeniu. Strażacy przecięli siatkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzech mężczyzn zostało porażonych prądem podczas prac na wysokości w podwarszawskim Sulejówku. Wszyscy trafili do szpitala. Jeden z nich znajduje się w ciężkim stanie.

Podczas prac na wysokości poraził go prąd. "30-latek stanął w płomieniach"

Podczas prac na wysokości poraził go prąd. "30-latek stanął w płomieniach"

Źródło:
tvnwarszawa.pl