- Smog to bardzo poważny problem o charakterze społecznym, gospodarczym, ale też środowiskowym. Dotyka nas wszystkich. Dlatego zachęcam do udziału w konsultacjach społecznych uchwały antysmogowej, którą sejmik województwa mazowieckiego zamierza podjąć jeszcze w tym roku. Na szali jest nasze zdrowie przestrzega Adam Struzik, marszałek Mazowsza.
Ostrzeżenia nie są wygórowane. Według szacunków komisarza Unii Europejskiej zajmującego się sprawami środowiska sprzed roku, w Polsce z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera rocznie nawet 44 tys. osób.
Smog jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci, osób starszych i cierpiących na choroby oddechowe. Może powodować kaszel, alergie, trudności z oddychaniem, ale także niewydolność serca, nowotwory płuc czy krtani. Sprawy nie można więc bagatelizować.
Jak zgłaszać uwagi?
Uchwała antysmogowa to dokument, który wskazuje priorytety regionu w walce z groźnymi zanieczyszczeniami powietrza. Prace nad nią trwały od kilku miesięcy. W czwartek projekt oficjalnie został poddany konsultacjom społecznym. Uwagi można wysłać pisemnie na adres urzędu marszałkowskiego, zgłosić ustnie albo wysłać przez internet. Wszelkie potrzebne do tego dane znajdziemy na stronie mazowieckiego urzędu.
Oprócz konsultacji, w każdym mieście subregionalnym odbędą się spotkania informacyjne dla przedstawicieli lokalnych władz - gminnych i powiatowych.
Konsultacje potrwają do 18 sierpnia. Następnie wszystkie nadesłane uwagi przejmie i rozpatrzy zarząd Mazowsza.
Planuje się, że uchwała antysmogowa wejdzie w życie 1 listopada tego roku.
Walka z "kopciuchami"
Jednym z podstawowych założeń projektu jest walka z tzw. "kopciuchami", czyli piecami niespełniającymi norm europejskich. Od 1 listopada (jeśli uda się wprowadzić uchwałę zgodnie z planem) - wszystkie instalowane piece będą musiały spełniać takie normy. Natomiast właściciele urządzeń zainstalowanych wcześniej (przed 1 listopada) będą mieli czas na dostosowanie się do nowych wymogów do końca grudnia 2022 roku.
Projekt uchwały zakłada ponadto, że na Mazowszu zakaże się spalania m.in. mułów, węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem węgla.
Za kontrolowanie tego, czy mieszkańcy przestrzegają nowych przepisów odpowiadać mają wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miasta, a także straże gminne, policja czy nadzór budowlany. Za łamanie zapisów uchwały grozić ma kara grzywny.
Co truje na Mazowszu?
Urzędnicy z Mazowsza przypominają, że główną przyczyną przekroczeń jakości powietrza w naszym województwie jest tzw. niska emisja, czyli emisja pochodząca właśnie ze spalania paliw stałych w piecach lub kotłach domowych oraz drewna w kominkach.
Pozostałe rodzaje emisji mają zdecydowanie mniejszy udział w tych stężeniach. Nieco inaczej sytuacja wygląda w aglomeracji warszawskiej. Na obrzeżach przeważa tu wpływ niskiej emisji z sąsiednich gmin. W centrum miasta problemem są natomiast zanieczyszczenia komunikacyjne , która - jak podkreślają urzędnicy - z roku na rok rośnie.
I dodają, że największym problemem są przestarzałe auta, nieodpowiednia infrastruktura drogowa oraz nieekonomiczny, często agresywny styl jazdy.
O przyjęcie uchwały antysmogowej organizacje pozarządowej apelowały do władz Mazowsza od dawna. - Nie możemy dłużej bezczynnie czekać. Z powodu smogu rocznie w samej stolicy umiera ok. 3 tys. osób. Przyjęcie uchwały "antysmogowej" pomogłoby stopniowo ograniczać problem "niskiej emisji", a więc palenia niskiej jakości opałem w przydomowych piecach, na terenie Mazowsza - przekonywał na jednym z happeningów Konrad Marczyński z Warszawskiego Alarmu Smogowego.
Temat nabrał rozpędu podczas ostatniej zimy, kiedy normy niebezpiecznych pyłów PM10 i PM2,5 były przekroczone kilkukrotnie. Z tej okazji dwukrotnie władze Warszawy wprowadziły (na jeden dzień) darmową komunikacje miejską).
Wiceprezydent o darmowej komunikacji
kw/b