Tradycyjny papierowy rozkład na przystankach zastąpi wykaz elektroniczny - donosi "Transport Publiczny". Na razie jednak pojawi się w ramach testów i tylko na przystankach tramwajowych.
Jak informuje portal, prace nad unowocześnieniem formy prezentacji rozkładów jazdy już trwają. Do testów zaangażowano spółkę Tramwaje Warszawskie.
– Bierzemy pod uwagę wszystkie nowoczesne technologie wyświetlania dostępne na rynku: matryce TFT, tablice cholesteryczne, również e-papier. Nie została jeszcze podjęta decyzja odnośnie docelowego rozwiązania. Każda z wymienionych technologii ma swoje wady i zalety, wybór będzie zależny od wielu czynników – mówił w rozmowie z "Transportem Publicznym" Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Testy zaplanowano na przełom obecnego i przyszłego roku. Jak mówił w rozmowie z portalem Powałka, przy budowie nowego rozwiązania wykorzystane zostaną między innymi wnioski wyciągnięte z dotychczas przeprowadzonych wdrożeń w zakresie systemu informacji pasażerskiej.
- Musimy wziąć pod uwagę sposób zasilania tablic, warunki atmosferyczne i wiele innych czynników. Szczególnie zależy nam na sprawdzeniu działania nowych tablic w zimowych warunkach atmosferycznych – wyjaśnia rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Ekran pokaże rozkład
W stolicy na niektórych przystankach zamontowane są tablice, które informują o czasie odjazdów tramwajów. Czasami jednak zdarzają się problemy z ich funkcjonowaniem, a wyświetlane informacje dotyczą tylko kilku najbliższych kursów.
– Stworzyliśmy koncepcję mniejszych tablic, umieszczanych w wiatach i na słupkach, dla przystanków, na których dokonuje się mniejsza wymiana pasażerów. W trakcie prac uznaliśmy, że zasadne jest rozszerzenie obecnej koncepcji tablic pokazujących najbliższe odjazdy tramwajów w dodatkowy ekran prezentujący aktualny rozkład jazdy – dodaje w rozmowie z "Transportem Publicznym" Powałka.
Wdrożenie nowych rozkładów na pewno będzie opłacalne. Dzięki nim, będzie można zmienić rozkład jazdy w bardzo krótkim czasie. Nie będzie konieczności angażowania pracowników, którzy do tej pory w nocy wymieniali nieaktualne rozkłady. Te, czasami zmieniały się nawet kilka razy w miesiącu.
md/gp