Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 14.00 i zakończyła około 16.00. Pikieta miała charakter stacjonarny, jej uczestnicy nie maszerowali przez miasto, tak jak w przypadku poprzednich wydarzeń organizowanych przez KOD.
Dlatego warszawiacy nie musieli obawiać się o duże utrudnienia w ruchu. Te dotykały jedynie okolice samego pałacu.
KOD krytycznie o prezydencie
6 sierpnia mija rok od zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na Prezydenta RP. Komitet Obrony Demokracji nie wystawił prezydentowi dobrej oceny za jego dotychczasowe działania. Wypominali mu m.in. nieudzielenie ślubowania trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego (wybranych jeszcze za czasów rządów PO) oraz podpisanie ostatniej ustawy PiS o TK, która ich zdaniem jest niekonstytucyjna.
"Zażądajmy wypełniania konstytucyjnych powinności. Stania na straży konstytucji. Wreszcie - dotrzymania obietnic z kampanii wyborczej. A zwłaszcza jednej - bycia Prezydentem wszystkich Polaków" - zachęcali organizatorzy jeszcze przed wydarzeniem.
Słaba frekwencja
- Członkowie KOD przygotowali kalendarium prezydentury. Wyliczone są kolejne wydarzenia i podkreślone to, co w tych wydarzeniach było oburzające: od powołania rządu Beaty Szydło, po powoływanie kolejnych sędziów trybunału i podpisywane ustawy – relacjonował Tomasz Marzec z TVN24.
Jak dodał, tłum zgromadzonych na manifestacji nie jest aż tak liczny, jak w przypadku poprzednich protestów Komitetu Obrony Demokracji. - Warto też przypomnieć, że jesteśmy na Krakowskim Przedmieściu, więc część z tych osób to turyści, którzy przystają z ciekawości - mówił reporter TVN24.
Słaba frekwencja, jak przekonywali działacze KOD, była spowodowana sezonem urlopowym.
Pikieta KOD przed Pałacem Prezydenckim
Pikieta KOD przed Pałacem Prezydenckim
BILANS PREZYDENTURY DUDY. CZYTAJ TAKŻE NA TVN24BIS.PL
kw/r