Kłótnia taksówkarzy. W ruch poszło jabłko

Paweł Ż. nie wahał użyć się jabłka
Paweł Ż. nie wahał użyć się jabłka
Źródło: sxc.hu
Dwóch taksówkarzy pokłóciło się o klienta. Jeden z nich tak bardzo się zdenerwował, że rzucił jabłkiem w samochód swojego konkurenta - podaje stołeczna policja. Teraz Pawłowi Ż. grozi 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło na parkingu przy Al. Jerozolimskich. Jak ustalili policjanci, kierowcy dwóch taksówek pokłócili się o klienta. W ataku złości, jeden z nich rzucił jabłkiem w samochód drugiego, uszkadzając prawe nadkole.

Grozi mu 5 lat więzienia

Pokrzywdzony o zdarzeniu poinformował policję. Właściciel volkswagena oszacował straty na kwotę 400 złotych.

Funkcjonariusze z Ochoty zatrzymali Pawła Ż. Teraz 42-latek odpowie za uszkodzenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

bf/mz

Czytaj także: