Kilka tysięcy osób wzięło udział w marszu, który jest elementem organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość obchodów rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Obchody Święta Niepodległości PiS połączyło z uczczeniem kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku.
- Nie ma przyszłości Polski bez godności, niepodległości i prawdy - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w poniedziałek wieczorem przed Pałacem Prezydenckim podczas marszu upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej i rocznicę odzyskania niepodległości.Jak przekonywał prezes Prawa i Sprawiedliwości, godność RP "to prawda o tragedii i uczczenie tych, którzy polegli" 10 kwietnia 2010 roku. - Ciągle nie mamy prawdy w naszym życiu publicznym. Nie ma też odpowiedniego aktu uczczenia zmarłego tragicznie prezydenta, jego małżonki i wszystkich, którzy polegli w Smoleńsku - ocenił lider PiS. - Ciągle jest to zadanie i ciągle musimy się do niego zbliżać - dodał Kaczyński.Według niego, marsze na Krakowskim Przedmieściu, które odbywają się 10-tego każdego miesiąca, "mają sens". - Idziemy we właściwym kierunku. Idziemy broniąc wartości, które budują naszą przyszłość, budują dobrą przyszłość Polski - podkreślił prezes PiS.W jego ocenie, "nie ma przyszłości bez godności, niepodległości i prawdy". - Te wszystkie wartości łączą się ze sobą i dlatego jestem pewien, że za miesiąc będziemy tu znowu - za dwa, za trzy, za cztery - mówił Kaczyński. Aż do momentu - jak zaznaczył - "kiedy będzie można powiedzieć, że nasza misja jest skończona i zwyciężyliśmy".- I z całą pewnością zwyciężymy - zaznaczył Kaczyński.
Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego podczas Marszu Pamięci
Kilka tysięcy osób
W Marszu Pamięci wzięło udział kilka tysięcy osób. Około godziny 21:20 uczestnicy marszu dotarli do placu Piłsudskiego. - Uroczystości odbywały się pod pomnikiem Marszałka. Uczestnicy odśpiewali hymn - relacjonował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Po godzinie 21 uczestnicy Marszu Pamięci doszli w okolice Pałacu Prezydenckiego. - Do zebranych przemówił Jarosław Kaczyński, potem odmówiono modlitwę i kolumna marszu zaczęła się przemieszczać w stronę placu Piłsudskiego - informował Węgrzynowicz.
Marsz poprzedziła msza święta w Archikatedrze św. Jana. Tuż po mszy wyruszył Marsz Pamięci. - Na Placu Zamkowym zebrało się kilka tysięcy osób - mówił tuż po godzinie 20. Węgrzynowicz i dodawał: - Na czele marszu, jego uczestnicy nieśli długą biało-czerwoną flagę.
Uczestnicy szli trasą wiodącą przez plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście przed Pałac Prezydencki, a następnie ul. Tokrzewskiego-Karaszewicza na pl. Piłsudskiego przed Grób Nieznanego Żołnierza. Tam Jarosław Kaczyński złoży kwiaty pod pomnikiem Marszałka Piłsudskiego.
Marsz zakończył się około godziny 22.
Marsz Pamięci w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej
Marsz Pamięci na Krakowskim Przedmieściu
PAP/jb/ec