Większość rowerzystów ma prawo jazdy - wynika z najnowszego badania "Rowerowa Polska". A skoro aż 2/3 z nich zna przepisy, to wprowadzenie karty rowerowej raczej nie wpłynie znacząco na poprawę bezpieczeństwa na drodze jeżdżących na dwóch kółkach.
Ankiety w raporcie "Rowerowa Polska" wypełniło ponad 23 tys. osób w całej Polsce (w okresie od maja do sierpnia.)
Z badań wynika, że wśród aktywnych rowerzystów aż 2/3 to także kierowcy samochodów. "Tylko nieco ponad 26 proc. spośród rowerzystów w ogóle nie prowadzi samochodu, a średnio co ósmy w ogóle nie korzysta z tego środka transportu ani jako kierowca, ani jako pasażer" - czytamy w raporcie. Jak zauważa portal Transport Publiczny, przemawia to na niekorzyść polskiego stereotypu zakładającego podział uczestników ruchu na kierowców i rowerzystów.
Można zatem wnioskować, że planowane wprowadzenie obowiązkowej karty rowerowej dla dorosłych nieposiadających prawa jazdy nie wpłynie tak mocno na poprawę bezpieczeństwa na drodze. Bo większość rowerzystów i tak posiada prawo jazdy (jedynie 1/4 nie prowadzi samochodu). Pomysł z wprowadzeniem karty ogłosiło wiosną Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
Transport Publiczny przypomina, że według policyjnych statystyk zdecydowaną większość wypadków drogowych powodują kierowcy siedzący za kółkiem. Podobnie jest w zdarzeniach z udziałem rowerzystów. Tutaj bilans także jest niekorzystny dla kierowców samochodów, którzy w większości są sprawcami wypadków. A głównymi przyczynami jest wymuszanie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowe wyprzedzanie.
Zsiadają z rowerów, wchodzą do komunikacji
Z raportu wyłania się także obraz stołecznego rowerzysty.
Okazuje się, że największy odsetek osób regularnie jeżdżących na rowerach odnotowano w Opolu (85 proc.). W Warszawie to 77 procent.
"Generalnie mieszkańcy miast powyżej 200 tysięcy mieszkańców częściej niż pozostali ankietowani deklarują korzystanie regularne z roweru jako środka transportu. Ankietowani z dużych miast częściej też korzystają z komunikacji miejskiej, rzadziej za to jeżdżą samochodami" – czytamy w raporcie.
"Warszawscy rowerzyści, gdy rezygnują z dwóch kółek, najczęściej wsiadają do komunikacji miejskiej" – poinformował pełnomocnik ds. rowerów, który link do badań umieścił na swoim profilu na Facebooku. Zadeklarowało to dokładnie 63,7 proc. ankietowanych.
68 km na tydzień
W stolicy najczęściej spotykanym typem rowerzysty jest tzw. miejski (korzysta z jednośladu co najmniej kilka razy w tygodniu wykorzystując go jako podstawowy środek transportu do pracy, do szkoły lub na uczelnię). W ten sposób porusza się 60 procent ankietowanych.
Średni dystans pokonywany na rowerze w ciągu tygodnia w okresie wiosenno-letnim w Warszawie wynosi 68 kilometrów. Pod tym względem Warszawę wyprzedza jedynie Szczecin.
Ankietowani ocenili zadowolenie z jazdy po stolicy na poziomie 56 punktów ze stu. A 87 procent osób na Mazowszu pozytywnie ocenia zmiany warunków jazdy w ostatnich 5 latach. Rowerzyści z największych miast Polski zdecydowanie częściej niż pozostali są uczestnikami wypadków i kolizji z udziałem rowerów. Wśród analizowanych miast najwięcej ofiar wypadków i kolizji z udziałem rowerów odnotowano w Zielonej Górze (19 proc.), Krakowie (18 proc.) i właśnie Warszawie (18 proc.).
Raport "Rowerowa Polska" został przygotowany przez Fundację All For Planet od 2012 roku organizującą akcję "Kręć Kilometry" – kampanię społeczną z udziałem rowerzystów. Jest ekologiczną inicjatywą Allegro, która stawia na zwiększanie świadomości ekologicznej i propagowaniu zachowania przyjaznego środowisku.
ran/skw/sk
Źródło zdjęcia głównego: raport