Już 31 osób z objawami salmonellozy. Kawiarnie wycofują ciasta z kremem

[object Object]
Prezes sieci kawiarni o zatruciuTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

Jak podała Mazowiecka Inspekcja Sanitarna, do 31 wzrosła liczba osób, u których stwierdzono objawy zatrucia pokarmowego. 17 z nich - w tym dwoje dzieci - wciąż przebywa w szpitalu. Wszyscy mieli zatruć się po wizycie w kawiarniach popularnej sieci. W reakcji na doniesienia klientów z lokali firmy wycofano ciasta z kremem, które mogły być przyczyną problemów.

Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w trakcie długiego weekendu wpływały zgłoszenia dotyczące zatrucia pokarmowego po zjedzeniu ciast w lokalach Green Caffe Nero. W niedzielę interweniowali inspektorzy.

- Potwierdzam, że wczoraj cały dzień trwały czynności związane z dochodzeniem epidemiologicznym. Na chwilę obecną mamy informację o 18 osobach, które zachorowały. Z czego 15 osób, w tym jedno dziecko, przebywa w szpitalu. Ze wstępnej dokumentacji medycznej wynika, że prawdopodobnie mamy do czynienia z salmonellozą. Czyli przyczyną zatrucia jest bakteria salmonella. Ostatecznie potwierdzi to jeszcze posiew bakteriologiczny, którego wyniki otrzymamy w ciągu najbliższych siedmiu dni – poinformowała w poniedziałek Joanna Narożniak, rzeczniczka Mazowieckiej Inspekcji Sanitarnej.

We wtorek liczba poszkodowanych wzrosła do 31, przy czym 17 z nich pozostaje w szpitalu. Wśród hospitalizowanych jest dwoje dzieci.

Z ustaleń inspektorów wynika, że do zatruć doszło między 28 a 31 maja.

Ciasta z kremem wycofane

Na informacje o zatruciach szybko zareagowali przedstawiciele kawiarni. W niedzielę poinformowali klientów o wycofaniu z oferty ciast z kremem, które mogły być potencjalną przyczyną zatruć. Decyzja ta dotyczy wszystkich kawiarni w Polsce, choć jak podkreślał prezes sieci Green Caffe Nero Adam Ringer, docierające do kawiarni sygnały o zatruciach dotyczą kilku lokali w Warszawie i jednego w Krakowie.

- Pierwszą informację otrzymaliśmy od klienta w piątek, pierwszego czerwca, że jakiś członek rodziny po wizycie u nas zachorował i czuje się bardzo źle. Wypytaliśmy dokładnie, gdzie ta osoba jadła i co. Wskazanie było na ciasto z kremem. Mamy dwa, trzy takie ciasta w normalnej sprzedaży. Postanowiliśmy natychmiast usunąć te ciasta z oferty. Działanie było ogólnopolskie - relacjonował Ringer.

"Poddaliśmy produkty i surowce dodatkowym niezależnym badaniom laboratoryjnym, poza tymi które wykonujemy regularnie. Próbki pobraliśmy w różnych kawiarniach. Wszystkie wyniki są prawidłowe, w żadnej próbce nie wykryto bakterii salmonelli. Dalej badamy nasze produkty, aby znaleźć źródło problemu" - czytamy w oświadczeniu firmy przesłanym naszej redakcji. Niezależne badania są też prowadzone w piekarni i u wszystkich dostawców, którzy ją zaopatrują.

- Przypuszczalnie partia jajek albo nabiału mogła nie spełniać wymogów bezpieczeństwa żywności. Jest nam strasznie przykro i mnie osobiście. Bo to jest szok. Firma istnieje już 15 lat i to się nigdy nie zdarzyło - mówił prezes.

"Nie były właściwie przechowywane"

Jednak zdaniem sanepidu przyczyną zatruć mogły być błędy po stronie kawiarni, a nie dostawców nabiału.

- Z działań podjętych przez pracowników inspekcji sanitarnej wynika, że błąd mogła popełnić sieć Green Caffe Nero. W skontrolowanych punktach nie został zachowany reżim temperatury, to znaczy ciasta z kremami nie były właściwie przechowywane i należycie zabezpieczone. Producent przekazuje ciasta też do innej sieci i do prywatnych odbiorców, ale zgłoszenia tego zatrucia pokarmowego dotyczą wyłącznie Green Caffe Nero - zaznaczyła Narożniak.

We wtorek Mazowiecka Inspekcja Sanitarna poinformowała, że "dotychczas, skontrolowano 14 zakładów, w których stwierdzono nieprawidłowości, które głównie dotyczyły przerwania łańcucha chłodniczego dla oferowanych produktów. W wyniku powyższego nałożono grzywny w drodze mandatów karnych na łączną kwotę 4 300 złotych".

Pracownicy PSSE planują dalsze kontrole we wszystkich lokalach sieci.

"Natychmiast zmieniamy ekspozycję"

Po niedzielnych kontrolach właściciele sieci otrzymali zalecenia dotyczące odpowiedniego przechowywania żywności przeznaczonej do sprzedaży.

- W trybie natychmiastowym zmieniamy ekspozycję ciast, tart i kanapek w naszych kawiarniach, aby wyeliminować potencjalne ryzyko i dostosować ich przechowywanie do temperatury określonej przez sanepid. Ciasta będą przechowywane bezpośrednio na blacie chłodniczym. Nie będą już eksponowane na paterach. Tak jak dotychczas, zgodnie z naszą wewnętrzną procedurą, produkty słone, czyli kanapki i tarty będą na ekspozycji maksymalnie przez 4 godziny, po czym zostaną wycofane ze sprzedaży - zapewniła Agata Milewska, brand manager sieci Green Caffe Nero.

Dodała też, że kawiarnia jest w stałym kontakcie z poszkodowanymi i na bieżąco zbiera informacje dotyczące ich stanu zdrowia i potencjalnych lokalizacji, w których mogło dojść do zatrucia.

Sanepid dementuje doniesienia o sepsie

Pośród komentarzy na Facebooku pojawiły się doniesienia o tym, że u osób, które się zatruły, oprócz salmonellozy stwierdzono też sepsę. Rzeczniczka Mazowieckiej Inspekcji Sanitarnej dementuje te relacje. - Nie mamy takich informacji, w ten sposób rodzą się plotki. Podkreślamy też, że nie możemy jeszcze z całą pewnością mówić o bakterii salmonella, wciąż czekamy na ostateczne wyniki badań - mówiła Narożniak.

Rzeczniczka podkreśliła też, że przy wysokich temperaturach w okresie letnim należy unikać ciast z kremami i innych podobnych produktów, ponieważ nigdy nie mamy pewności, w jakich warunkach były przechowywane.

kk/ec/b

Pozostałe wiadomości

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Trwa akcja służb, działania skupiają się na ograniczeniu rozprzestrzeniania się gazu. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku pijanych chłopaków przepychało się dla żartu na bulwarach wiślanych. Dla jednego z nich skończyło się to upadkiem, uderzeniem o krawężnik i 7-centrymetrową raną głowy. Uratowali go strażnicy miejscy.

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci oraz strażacy z Warszawy i okolic biorą udział w akcji ratowniczej w miejscowościach, które ucierpiały wskutek powodzi. Serca i portfele otworzyli też warszawiacy.

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasjonaci historii wydostali z dna Wisły dwa wagoniki z czasów II wojny światowej oraz fragment płyty kamiennej z pałacu Villa Regia, którą w czasie potopu próbowali wywieźć Szwedzi.

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku pod Mińskiem Mazowieckim. Do sprawy zatrzymano cztery osoby, matka dziecka przebywa w szpitalu.

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas kontroli drogowej warszawscy policjanci zatrzymali 56-latka. Mężczyzna, jadąc ulicą Puławską, przekroczył prędkość. W systemach policyjnych widniał jako osoba poszukiwana przez prokuraturę w Gratzu do odbycia ponad 12 lat więzienia za oszustwa "na wnuczka". Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymany to "król mafii wnuczkowej" Arkadiusz Ł., pseudonim "Hoss".

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pociąg PKP Intercity, jadący z Warszawy Wschodniej w kierunku Łodzi, został obrzucony kamieniami. Jak zapewnił rzecznik przewoźnika, uszkodzenia były niewielkie i nie zagrażały dalszej jeździe. Skład zostanie naprawiony.

Pociąg obrzucony kamieniami

Pociąg obrzucony kamieniami

Źródło:
tvnwarszawa.pl