Miasto chce ujednolicić system komunikatów głosowych w metrze. Jak pisze "Gazeta Stołeczna", możliwe, że na I linii nie usłyszymy już charakterystycznego głosu Ksawerego Jasieńskiego.
- Przeprowadzamy audyt informacji wizualnej i głosowej w metrze - potwierdza w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl Wiktor Paul z biura prasowego ZTM.
Na razie urzędnicy nie zdradzają, jakie zmiany są planowane ani kiedy mają zostać wprowadzone w życie. Możliwe, że w podziemnej kolejce nie usłyszymy już głosu Ksawerego Jasieńskiego, lektora, który czyta je od 1998 roku - dowiedziała się "Gazeta Stołeczna".
Jak przypomina "Stołeczna", do komunikatów nagranych przez Jasieńskiego dodano kolejne. W inspiro symulator mowy informuje, po której stronie otworzą się drzwi. Doszły również informacje o przesiadkach po angielsku, które część pasażerów krytykowała jako nieprofesjonalne.
W ratuszu pojawił się pomysł, żeby komunikaty odczytywała jedna osoba. Czy w I linii mógłby to być Jasieński? Jak powiedział portalowi Transport-publiczny.pl Igor Krajnow, rzecznik ZTM, "z uwagi na wiek lektora i barwę głosu Metro nie sugerowało dalszego korzystania z jego usług".
Testy głosów
Zarząd zlecił nagranie nowych komunikatów o wysiadaniu i przesiadkach lektorowi Tomaszowi Knapikowi, który zapowiada przystanki w autobusach i tramwajach. "Stołeczna" podaje, że ma on umowę z miastem i niewykluczone, że teraz będzie czytał nazwy stacji I linii.
Kolejna zmiana ma dotyczyć zapowiedzi przesiadek po angielsku. Ma je wygłaszać native speaker. Gazeta informuje, że metro zaczęło już testować nowe komunikaty w części pociągów. Czasem słychać kombinację głosów Tomasza Knapika (zapowiada przesiadki), Macieja Gudowskiego (mówi: "Następna stacja"), Ksawerego Jasieńskiego (podaje nazwy stacji) oraz angielskiego lektora (informacja o przesiadkach).
TAK BRZMIĄ NAZWY PRZYSTANKÓW NA II LINII METRA. CZYTA JE MACIEJ GUDOWSKI:
ran/lulu
Głos II linii metra
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN