Handlarz roszczeniami oskarżony o oszustwo

Sprawa budynku przy Targowej 66Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzut oszustwa Markowi M. Kontrowersyjny biznesmen jest oskarżony, o to że zataił fakt śmierci właścicielki kamienicy przy Targowej, którą próbował przejąć. Gdyby sąd wiedział, że kobieta nie żyje, M. nie mógłby dostać tej nieruchomości.

- Wnieśliśmy akt oskarżenia w dniu 30 czerwca – potwierdza nam Michał Dziekański, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej. - Akt został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli, IV Wydział Karny. Markowi M. postawiono zarzut oszustwa – dodaje.

Więcej szczegółów zdobywamy w sądzie. Chodzi o nieprawidłowości dotyczące reprywatyzacji kamienicy przy Targowej 66. "Przeciwko Markowi M. skierowano akt oskarżenia o to, że w okresie od 20 stycznia 2014 roku do 9 kwietnia 2014 roku w Warszawie, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (...) wprowadził w błąd Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli , poprzez zatajanie faktu śmierci Fani vel. Fanny A." - informuje nas Katarzyna Kisiel, rzeczniczka sądu.

Kurator Fani A.

Fania A. była przedwojenną właścicielką kamienicy przy Targowej. Marek M. starał się o miano jej kuratora, czyli osoby zarządzającej jej mieniem. To niezwykle kontrowersyjny element biznesu reprywatyzacyjnego. Aby zostać kuratorem, wystarczy znaleźć kamienicę, o którą od lat nikt się nie upomina (nie ma informacji o jej właścicielu lub jego następcach), zgłosić się do sądu rodzinnego i zadeklarować chęć reprezentowania interesów dawnych właścicieli.

"Kandydat" na kuratora nie musi być z nimi w żaden sposób spokrewniony. Musi za to udowodnić, że próbował ich odszukać (w praktyce wystarczy zwykłe ogłoszenie w prasie). Tego wymaga kodeks rodzinny i opiekuńczy, który mówi, że „kurator powinien przede wszystkim postarać się o ustalenie miejsca pobytu osoby nieobecnej i zawiadomić ją o stanie jej spraw”.

Jeśli właściciele się nie znajdą, o przyznaniu kurateli ostatecznie decyduje sąd.

Kuratorzy przydzielani są często nawet osobom, które prawdopodobnie od dawno nie żyją, bo - jak wynika z daty urodzenia - miałyby dziś nawet 100 lat. Jak to jest możliwe? Wszystko przez nieprecyzyjne przepisy wspomnianego kodeksu, które określają, że kuratora wyznacza się „dla ochrony praw osoby, która z powodu nieobecności nie może prowadzić swoich spraw”.

Trik na kuratora mogłaby ukrócić tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna, o której losach rozstrzygnie w najbliższą środę Trybunał Konstytucyjny. Dokument ten wyklucza bowiem możliwość powołania kuratora dla osoby, dla której istnieją przesłanki do uznania za zmarłą.

W przypadku Fani sąd Rejonowy dla Warszawy Woli nadał M. status kuratora, choć ta zmarła już w latach 70. Jak pisała „Gazeta Stołeczna”, gdyby kobieta żyła, dziś miałaby 107 lat.

Według prokuratury Marek M. miał skłamać przed sądem, że "usiłował odszukać dawną właścicielkę".

"Marek M. oświadczył nieprawdę"

"W trakcie posiedzenia sądu (…) w dniu 9 kwietnia 2014r. Marek M. oświadczył nieprawdę, iż bez skutku poszukiwał Fani vel Fanny A. W sytuacji, gdy co najmniej od sierpnia 2013r. posiadał wiedzę, że wyżej wymieniona nie żyje, co przejawił występując w dniu 29 sierpnia 2013r. do Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy o stwierdzenie nabycia spadku po niej, dołączając do tego wniosku akt zgonu. W wyniku czego usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem należącym do następców prawnych Fani vel Fanny A." – wyjaśnia Katarzyna Kisiel cytując akt oskarżenia.

Marek M. został więc kuratorem, ale na razie kamienicy nie przejął – postępowanie związane ze zwrotem nieruchomości trwa. Podobnie jak czterech innych, których właścicielką była Fania. Chodzi o Floriańską 8, Białostocką 10/12, Ząbkowską 9 i Jagiellońska 14. Czy o nie także upomniał się Marek M.? Próbujemy ustalić. Pewne jest, że wszystkie te adresy znalazły się w białej księdze reprywatyzacji, którą opublikował niedawno ratusz (dokument nie ujawnia nazwisk osób, które starają się odzyskać nieruchomość).

Jeden wątek dużej sprawy

Zawiadomienie o nieprawidłowościach w tej sprawie zgłosili działacze Komitetu Obrony Lokatorów. - Już w 2014 roku nasz komitet przeprowadził pełną analizę dokumentów historycznych, z których wynikało mnóstwo nieprawidłowości związanych z procesem reprywatyzacji. Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury liczące około 600 stron – tłumaczy nam Bożena Jasińska z KOL.

Podkreśla, że wyciągnięta przez prokuraturę kwestia Marka M. to tylko jeden z wątków całej sprawy. - Mamy nadzieję, że prokuratorzy podejmą również inne dotyczące m.in. miasta i urzędników, którzy biernie przyglądali się nieprawidłowościom i nie dopełnili swoich obowiązków. W treści naszego zawiadomienia wskazaliśmy ich bardzo dokładnie – dodaje.

"Moje grunty warszawskie"

Marka M. z nie trzeba przedstawiać tym, którzy interesują się warszawską reprywatyzacją. Jest dobrze znany lokatorom i urzędnikom. Skupił roszczenia do dziesiątek kamienic w stolicy.

Ich spis zatytułowany "Moje Grunty Warszawskie" położył na stole w stołecznym ratuszu za czasów prezydenta Lecha Kaczyńskiego, co w tekście "Gazety Stołecznej" z ubiegłego roku wspominała Elżbieta Jakubiak, dyrektorka gabinetu ówczesnego prezydenta.

Skąd tyle kamienic? Żeby pozyskać nieruchomość w stolicy, nie trzeba być spadkobiercą dawnego właściciela. Potrzebny jest kontakt do osób, które posiadają roszczenia (czyli prawa do nieruchomości). Jak pisała już kilka lat temu "Gazeta Stołczna"., M. kontakty te zdobywał m.in. przez stowarzyszenie Poszkodowani, które w 2005 roku założył ze swoją matką. Organizacja miała udzielać pomocy dawnym spadkobiercom i dawać wsparcie w negocjacjach z miastem.

W ten sposób M. skupił roszczenia do dziesiątek warszawskich nieruchomości – na Francuskiej, Otwockiej, Krakowskim Przedmieściu czy Odolańskiej. Przejmował kontrolę nad kamienicami, lokatorom podnosił czynsze.

Posiadał też roszczenia do kamienicy przy ul. Nabielaka, w której mieszkała Jolanta Brzeska. Liderka ruchów lokatorskich, której spalone zwłoki znaleziono 1 marca 2011 roku w Lesie Kabackim.

Od ubiegłego tygodnia próbowaliśmy skontaktować się M., m.in. za pośrednictwem adwokata, który reprezentował go w innej sprawie. Bez skutku.

W środę TK wydał wyrok ws. "małej" ustawy reprywatyzacyjnej:

Prezydent Warszawy o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego
Prezydent Warszawy o orzeczeniu Trybunału KonstytucyjnegoTVN24

Karolina Wiśniewska

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

Strażnicy graniczni z placówek w Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy i Modlinie zatrzymali 12 osób - obywateli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Indonezji, Kolumbii oraz Ukrainy.

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Źródło:
tvn24.pl