- Właśnie została wydana decyzja o rozbiórce hali w Wólce Kosowskiej – mówi na gorąco Wiesław Murawski, naczelnik centrum zarządzania kryzysowego w starostwie piaseczyńskim. Jak mówi, operacja ma zacząć się jeszcze dzisiaj. - Musimy jeszcze skontaktować się z policją i biegłym sądowym - zaznacza Murawski.
Jako pierwsze znikną ruchome elementy, czyli np. zwisające blachy. - Póżniej przy pomocy ciężkiego sprzętu będzie zdejmowany m.in. strop. Następnie rozpocznie się rozbiórka w środku - tłumaczy Murawski. Prace w hali potrwają około trzech tygodni.
Trzy dni gaszeniaPożar wybuchł 10 maja w hali o powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych. Do pożaru magazynów w Wólce Kosowskiej doszło 10 maja. W akcji gaśniczej początkowo brało udział około 100 strażaków. Nie udało się uratować magazynów. Niemal nienaruszona jest natomiast część biurowa. Akcja gaśnicza zakończyła się dopiero 13 maja.W czasie i po akcji gaszenia hali straż pożarna wykonywała pomiary stężenia niebezpiecznych substancji w powietrzu. Jeszcze 31 maja pisaliśmy, że trujące substancje unoszą się w okolicy, a wdychać je może nawet kilkuset mieszkańców.
O PROBLEMACH MIESZKAŃCÓW CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL
ran/mz
fot. TVN24
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN