- Nie wiem jednak, czym Paweł Rabiej jako wiceprezydent będzie się zajmował i za co odpowiadał, bo to dotąd nie wybrzmiało - powiedział Guział podczas briefingu na placu Bankowym.
"Niech pan wyjdzie z cienia"
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki zapowiedział w sobotę, że jeśli wygra wybory, Piotr Guział będzie wiceprezydentem stolicy. Ten z kolei mówił w niedzielę, że w ratuszu ma być odpowiedzialny m.in. za kwestie związane z kulturą, współpracą z przedsiębiorcami i sprawami społecznymi.
- Pokażmy warszawiakom nasze pomysły na miasto i zarządzanie. Pokażmy skuteczność. Panie Pawle, niech pan wreszcie wyjdzie z cienia, niech pan wreszcie powie, za co pan będzie tak naprawdę odpowiadał - powiedział Guział.
Podkreślił, że Patryk Jaki zna się na samorządzie. - Był dwie kadencje radnym Opola, ja również znam się na samorządzie, 20 lat byłem w samorządzie w Warszawie, byłem radnym i burmistrzem Ursynowa - pokreślił. Dodał, że może rozmawiać na dowolny temat samorządowy.
- Proponuję, żeby pan Paweł Rabiej wybrał temat, który mu najbardziej odpowiada i w którym czuje się najbardziej komfortowo - powiedział.
"Gospodarka, głupcze"
Zapytaliśmy Pawła Rabieja o propozycję Guziała. - Chętnie wezmę udział w każdej debacie. Nasze sztaby są od tego, żeby ustalić termin - powiedział tvnwarszawa.pl Paweł Rabiej.
Jak zaznaczył, jest obecnie w trakcie spotkań z wyborcami. - Również zachęcam Piotra Guziała, żeby spotykał się z mieszkańcami i wyborcami - dodał.
Guział przymomniał, że w amerykańskiej polityce padło kiedyś hasło "Gospodarka, głupcze". - Ja bym powiedział, "Skuteczność, głupcze". Dlatego trzeba połączyć siły. Jest Platforma Obywatelska, jest Prawo i Sprawiedliwość, jest Solidarna Polska wrażliwa społecznie Patryka Jakiego, jest Polska układów i układzików i niejasnych powiązań Rafała Trzaskowskiego. Musimy wybrać - dodał Guział.
Chce być radnym Ursynowa
Zdaniem Guziała, pozostali kandydaci na prezydentów, tacy jak lider Wolnego Miasta Warszawa Jan Śpiewak (Wygra Warszawa), Justyna Glusman (Koalicja Ruchów Miejskich skupiona wokół stowarzyszenia Miasto Jest Nasze) czy burmistrz Targówka Sławomir Antonik (Bezpartyjni), grają wyłącznie o to, żeby ich postulaty zaistniały.
Przyznał, że jest jednocześnie kandydatem na radnego Ursynowa, ale jego zdaniem to się nie kłóci, bo są cztery wybory w jednym dniu: do rad dzielnic, do Rady Warszawy, do sejmiku województwa oraz na prezydenta. Ja na prezydenta popieram Patryka Jakiego - mówił.
PAP/ran/pm