Fuszerka na obwodnicy? "Łącznica została wykonana prawidłowo"

Przejazd łącznikiem S2-S8
Źródło: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl

Ledwo otworzono fragment Południowej Obwodnicy Warszawy, a już posypały się negatywne komentarze. Kierowcy twierdzą, że zakręt na łączniku obwodnicy z trasą S8 na węźle Konotopa jest źle wyprofilowany. - Nie ma mowy o fuszerce - odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Chodzi dokładnie o zjazd z S2 - jadąc od strony al. Krakowskiej na trasę S8 w kierunku Bemowa.

"Jak na kolejce górskiej"

– Uważam, że dopuszczenie do ruchu czegoś takiego jest przestępstwem. Dawno nie najadłem się takiego strachu jak na tym zakręcie. Czy ktoś naprawdę musi się tam zabić? - napisał na forum tvnwarszawa.pl Skip.

Komentarzy w podobnym tonie jest znacznie więcej.

- No to czekamy do pierwszego "dacha" na zakręcie S2 w S8. Dziś tamtędy jechałem. Człowiek się czuje jak na kolejce górskiej. Ciekawe czy polecą za to głowy - napisał Manik.

Wtóruje mu Lolek. - Lepiej się zainteresujcie profilem zakrętu na łączniku S2 w S8 od al. Krakowskiej w stronę Bemowa. Zakręt w prawo z wyprofilowaniem w lewo. Tak się buduje za ciężkie pieniądze. Czekamy na pierwszy deszcz i pierwsze ofiary - komentuje internauta.

"Samochód ściąga w lewo"

Problem zna Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji. – Jechałem tym łącznikiem. Pomimo, że jest tam ograniczenie prędkości do 70 km/h, to nawet przy tej prędkości samochód ściągało w lewo - powiedział nam Jakub Adamski z SISKOM.

Sami również przejechaliśmy krytykowaną łącznicą z kamerą. - Jak się wjeżdża się na ten łuk, czuć, że jest wyraźnie odchylony w drugą stronę, niż by się zdawało - relacjonuje Karol Kobos, dziennikarz tvnwarszawa.pl, ale zatrzega, że dotyczy tylko początkowego fragmentu. - Potem jest już płasko - dodaje.

GDDKiA i Budimex jednym głosem

Inwestor i wykonawca nie mają sobie jednak nic do zarzucenia.

- Łącznica na węźle Konotopa prowadząca ruch z trasy S2 na trasę S8 została zaprojektowana zgodnie z obowiązującymi przepisami techniczno–budowlanymi, normami i wytycznymi oraz zasadami wiedzy technicznej a następnie wykonana w oparciu o zatwierdzony projekt budowlany. Oznacza to, że nie można mówić o niewłaściwym zaprojektowaniu i zrealizowaniu łącznicy - przekonuje Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA. - Ponadto należy pamiętać, o zachowaniu bezpieczeństwa poprzez dostosowanie się do ograniczenia prędkości a także panujących warunków atmosferycznych - dodaje.

Firma Budimex, która odpowiadała za budowę węzła Konotopa, łącznica została wykonana prawidłowo. - Projekt łącznicy, jak i cały węzeł, zostały wykonane zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami wynikającymi z rozporządzenia ministra transportu o warunkach technicznych dla dróg - napisał w odpowiedzi na nasze pytania Krzysztofa Kozioł, rzecznik Budmiexu.

Dodał przy tym, że łącznicę zrealizowano zgodnie z projektem przyjętym przez zamawiającego, czyli GDDKiA i nadzór budowlany.

Otworzą do września?

Fragment Południowej Obwodnicy Warszawy od węzła Konotopa do węzła Al. Krakowska został oddany do użytku w nocy 31 lipca tego roku.

Jak zapowiadają drogowcy, do końca sierpnia oddany zostanie fragment trasy od Al. Krakowskiej do Lotniska Chopina. Będzie to kolejny około 5-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej, który zapewni połączenie z węzłem Marynarska oraz bezproblemowy dojazd na lotnisko od strony Poznania.

Jak informuje GDDKiA, we wrześniu planowane jest otwarcie ostatniego około 2-kilometrowego fragmentu POW.

Docelowo trasa ma przejść tunelem pod Ursynowem, mostem nad Wisłą i połączyć się z trasami S17 oraz Wschodnią Obwodnicą Warszawy. Dalej znów przejdzie w autostradę A2 na wschód.

Jak pojadą kierowcy przeczytasz więcej tutaj.

Fragment POW na grafice

Fragment południowej obwodnicy
Fragment południowej obwodnicy
Źródło: targeo.pl, tvn24.pl

Zobacz film z pierwszego przejazdu S2

su/b

Pierwszy przejazd obwodnicą

Czytaj także: